Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lirene. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lirene. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 października 2016

Lirene City Matt - Puder matujący.

 Witam Was Kochani w ten deszczowy poniedziałek,jak widać za oknem pogoda nas nie rozpieszcza.
Już mamy jesienne chłodne wieczory,które ja bardzo lubię,można się otulić w koc,wypić ciepłą herbatkę i nadrobić zaległości na blogu.
 Dzisiaj króciutka recenzja pudrów matujących od Lirene.


 Obietnice producenta:
Puder City Matt jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery.
Szukasz produktu, który nie tylko zapewni efektowne wykończenie makijażu, ale i odpowiednią pielęgnację skóry?
Dzięki lekkiej, mineralnej formule puder City Matt równomiernie się rozprowadza i dopasowuje do koloru skóry, a makijaż wygląda naturalnie i świeżo. Formuła pudru wzbogacona została o algę koralowca, która pochłania nadmiar sebum oraz chroni skórę przed wolnymi rodnikami, dzięki czemu skóra pozostaje matowa i aksamitnie gładka przez cały dzień.
  
  Plusy:
 +Bardzo wydajny,jedno opakowanie starczyło mi na 4 miesiące codziennego stosowania.
 +Łatwo dostępny,możemy go dostać w każdym Rossmannie.
 +Przyjemny kremowy zapach.
 +Ma wygodne kompaktowe opakowanie.
 +Dostępny w trzech kolorach 01 Transparenty,02 Naturalny i 03 Beżowy.
 +Matowi skórę na ok.4 godziny. 

 Minusy:
 -Cena,20 zł to trochę dużo jak za zwykły puder matujący w plastikowanym opakowaniu bez lusterka.
 -Napisy na opakowaniu dość szybko się zdzierają przez co wygląda to nieestetycznie.
 -Odcień 01 nieco bieli twarz,także nie jest do końca transparenty.


Podsumowując produkt jest średni,ma swoje zalety ale także wady i to nie mało,przez co raczej nie wrócę do niego ponownie.Na dzień dzisiejszy nie mam w swoim kuferku pudru,który spełniłby wszystkie moje oczekiwania ale czekam na promocję -49% na twarz w Rossmannie i na pewno zaopatrzę się w kilka pudrów,mam nadzieję że znajdę ten idealny.

 A jakie są Wasza ulubione pudry do twarzy?

środa, 10 sierpnia 2016

Nowości do testów od Lirene i Pharmaceris

Witajcie
 Dziś chciałabym wam zaprezentować kilka produktów,które mam okazję testować.
 Niebawem pojawią się recenzję na blogu,także bądźcie czujni.

 

 Kosmetyki jakie będę testować są od Lirene i Pharmaceris,tym razem padło na pielęgnacje.Jak wiadomo pielęgnacji nigdy dość.Od Lirene otrzymałam serię Bio nawilżenie,w skład której wchodzi nawilżający żel do mycia twarzy i krem nawilżająco-matujący.Od Pharmaceris wybrałam dla siebie serię T dla skóry trądzikowej,jeśli jesteście ze mną dłużej to wiedzie że borykam się z trądzikiem.Słynny La roche posay effaclar duo plus niestety zbyt wiele nie pomógł mojej skórze,więc walka z trądzikiem nadal trwa.Zobaczymy jak spiszę się Pharmaceris T,produkty jakie otrzymałam to,tonik normalizujący,oczyszczający dermo-peeling zwężający pory,krem przeciwtrądzikowy o kompleksowym działaniu na zmiany mikrozapalne,oczyszczający płyn bakteriostatyczny z 2% kwasem migdałowym.


Dajcie znać,który z kosmetyków najbardziej was zainteresował.
Do następnego :)

środa, 8 czerwca 2016

Nowości od Lirene i Under Twenty

Cześć!
Wczoraj przyszła do mnie wyczekiwana paczka od "Erisek".Paczka w słonecznym kolorze jak zwykle pięknie zapakowana,kryjąca w środku dziesięć nowości kosmetycznych.

 
 Zapraszam do obejrzenia zawartości paczki.

  Po otwarciu okazało się że paczka kryję drugie dno,w pierwszej części znalazłam kosmetyki do ochrony przeciwsłonecznej i samoopalacze,które o tej porze roku chętnie używam.Olejek z filtrem na pewno zabiorę na wakacje.  



 Druga część skrywała kosmetyki do pielęgnacji i makijażu.Najbardziej zaciekawił mnie żel do mycia twarzy z Under Twenty,który można stosować z wodą i bez wody,przypomina mi słynny żel micelarny Cetaphil.


 Co Was najbardziej zaciekawiło?O czym najchętniej byście przeczytały na blogu? 
Koniecznie dajcie znać.



poniedziałek, 6 czerwca 2016

Lirene Vital Code-Wygładzający MULTI olejek

Witajcie! 
 Na wstępie muszę przyznać że wcześniej jakoś nie przepadałam za olejkami,kojarzyły mi się głównie z latem i olejkami do opalania o specyficznym zapachu chemicznego kokosa,za którym nie przepadałam.Jednak dzięki oliwce do ciała Baby Dream przekonałam się do nich i olejek od Lirene testowałam z przyjemnością.

 Plusy:
 +Świetnie nawilża i wygładza skórę
 +Ma przyjemny zapach,który kojarzy mi się z zapachem bzu.
 +Łagodzi podrażnioną skórę po goleniu.
 +Wygodne opakowanie.
 +Zmiękcza i odżywia skórę.
 +Pompka się nie zacina.
 Minus:
 -Parafina w składzie.
 -Wydajność,używam go codziennie na całe ciało i starczył mi na 3 tygodnie.


Zwolenniczką olejków jestem od niedawna i zawsze zwracam uwagę na skład,jestem zadowolona z działania i zapachu tego olejku ale myślę że jednak poszukam czegoś równie dobrego w działaniu ale o lepszym składzie.

czwartek, 3 marca 2016

Lirene-Nawilżająco-Rozświetlający Płyn Micelarny z Witaminą C

Cześć!
 Dziś zapraszam na krótką recenzję płynu micelarnego od Lirene.Płyn micelarny to najpopularniejsza metoda oczyszczania skóry z makijażu i zanieczyszczeń.Testowałam wiele płynów micelarnym i do tej pory moim ulubieńcem był Garnier,jednak lubie testować nowości i dałam szansę Lirene.
 
 Informacje od producenta:

 Płyn znajduję się w przeźroczystej butelce,która umożliwia nam wgląd do ilości produktów.Jest to typowa butelka płynów micelarnych i toników Lirene.Nie przedłużając,plusy i minusy produktu.

  Plusy:
 + Dobrze sobie radzi ze zmyciem dziennego makijażu.
 +Nie wysusza.
 +Nie uczula.
 +Ma delikatny,niedrażniący zapach.
 +Nie podrażnia skóry.
 +Wygodne opakowanie.
 +Dostępność,możemy go dostać w większości drogerii.
 Minusy:
 -Nie radzi sobie z mocnym makijażem oczu.
 -Jest niewydajny.

Podsumowując nie zawiodłam się ale jak dla mnie płyn jest średni,idealny do zmycia podkładu,pudru,bronzera ale do zmycia mocnego makijażu oczu trzeba się trochę napracować.

 Do następnego :)

niedziela, 28 grudnia 2014

Lirene,Cera Naczynkowa-Płyn micelarny 3 w 1

Hej! 
Dziś kolejna recenzja i znowu jest to produkt firmy Lirene.Płyn micelarny jest nieodłącznym elementem mojej kosmetyczki.Dziś przedstawię wam kosmetyk,który pomimo wielu szans jakie mu dawałam na pewno nie zostanie moim ulubieńcem.
 Informacje od producenta:
 Plusy:
 +Dostępność. 
+Przyjemny zapach.
 +Odświeża skórę.
 +Nie uczula.
 Minusy:
 -Podrażnia okolice oczu.
 -Nie radzi sobie ze zmyciem makijażu.
 -Nie nawilża.
 Podsumowując,jako płyn do demakijażu zdecydowanie się nie nadaje.Lepiej się sprawdzi w roli toniku do twarzy,o ile ominiemy okolice oczu.

Trzymajcie się ciepło :) 
 Buziaki;*

poniedziałek, 17 listopada 2014

Lirene,Różany Ogród-Żel pod prysznic

Cześć!
 Na wstępie muszę przyznać że nie jestem miłośniczką zapachu róży a wręcz mnie drażni.Sceptycznie podchodziłam do tego produktu.Nazwa "różany ogród" nie bez powodu został nadany temu produktowi,ma bardzo intensywny różany zapach,który utrzymuje się na skórze co niekoniecznie mi przypadło do gustu.
 
 Informacje od producenta:
 Żel znajduje się w plastikowej przezroczystej butelce.Zdecydowanie plusem tego żelu jest jego pojemność aż 400 ml,gęsta konsystencja,która nie spływa przy aplikacji.
 Plusy:
+Duża pojemność.
 +Dobrze myję.
+Nie wysusza skóry.
+Nie uczula.
 +Dobrze się pieni.
 +Nie podrażnia.
+Jest wydajny.
 Minusy:
 -Okropny różany zapach,który przywodzi mi na myśl babcine perfumy.
 -Na drugim miejscu w składzie SLS.
Podsumowując,jest to przyjemny żel,ale nie sięgnę po niego ponownie,wole inne warianty zapachowe.

 Miłego tygodnia :)
 Buziaki;*

wtorek, 9 września 2014

Lirene,Youngy 20+ ,Pianka myjąca do twarzy i oczu.

Hej!
 Jak tam po wakacjach?
 Jak dla mnie,to trwały zdecydowanie za krótko i już mam w planach wyjazd w góry na jesień,mam nadzieje że wypali.
 Dziś przygotowałam dla was recenzję pianki myjącej do twarzy i oczu marki Lirene.Stuknęła mi w tym roku 20-stka więc produkt powinnien spełniać wszystkie oczekiwania młodej skóry,jest to pianka uniweralna do każdego typu cery.Jeśli jesteście ciekawi jak pianka spisała się u mnie,to czytajcie dalej... :)
Informację od producenta: Pianka myjąca do twarzy i oczu to niezwykłe połączenie efektywnej pielęgnacji twarzy z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. 
Ekstrakt z guarany jest bogatym źródłem pobudzającej kofeiny, która orzeźwia i odświeża skórę. Reguluje wydzielanie serum i wspomaga regenerację tkankową. Wit. E działa silnie przeciwrodnikowo, poprawia elastyczność, wzmacniając strukturę skóry i zapobiegając procesom starzenia. Olej sezamowy koi podrażnienia i zaczerwienienia, jednocześnie głęboko nawilżając skórę.

 Plusy:
+Dobrze oczyszcza.
+Wygodna aplikacja.
+Przyjemny zapach. 
+Skóra nie jest ściągnięta po jej użyciu.
+Nie podrażnia.
+Konsystencja,jedwabistej pianki.
 Minusy:
 -Dozownik,łatwo jest wycisnąć za dużo produktu.
 -Nie radzi sobie ze zmyciem makijażu.
Podsumowując był to bardzo przyjemny produkt,delikatnie oczyszcza i nie podrażnia skóry,jednak nie wiem czy wrócę do niego ponownie ale na pewno jest wart przetestowania.

 Miłego tygodnia :)
 Buziaki;*

wtorek, 18 marca 2014

Lirene-Wybielający tonik 3w1

Hej!
 Dziś recenzja toniku firmy Lirene,kosmetyki marki Lirene nie tylko otrzymuje w ramach współpracy ale również chętnie sama je kupuję,często zachęcona pozytywnymi opiniami na wizażu i na Waszych blogach.Kosmetyki Lirene nie należą do drogich a rzeczywiście większość z nich świetnie spełnia swoje zadanie.I chociaż specjalnie nie zauważyłam efektu rozjaśnienia mojej skóry,to jednak tonik świetnie ją odświeża,tonizuje i przygotowuję przed nałożeniem kremu.
 
Tutaj możecie przeczytać obietnice jakie zapewnia nam producent.
 Plusy:
 +Świetnie odświeża skórę.
 +Bardzo dobrze oczyszcza.
 +Nie podrażnia.
 +Dostępność,można go dostać w większości drogerii i marketach.
 +Tonizuję.
 +Skóra po jego użyciu nabiera zdrowego blasku.
 +Wydajny.
 Minusy:
 -Trzeba uważać aby nie dostał się do oczu,może spowodować uczucie pieczenia.
 -Nie zauważyłam zmniejszenia widoczności porów i nawilżenia skóry.
Podsumowując tonik poprawia kondycje skóry,oczyszcza,zapobiega uczuciu "ściągnięcia" i suchości skóry.Tonik jak najbardziej jest godny wypróbowania.

 Ostatnio przeglądając kilka naprawdę fajnych i ciekawych blogów,które oczywiście chciałam obserwować aby być na bieżąco z postami,natknęłam się na chwilowy błąd Bloggera.Miałam nadzieję że szybko to minie ale już prawie tydzień ten błąd się utrzymuje co doprowadza mnie do szału.Okazało się że nie tylko ja mam z tym problem ale miejmy nadzieje że szybko to minie.
 Czy Wy też macie problemy z obserwowaniem innych blogów?

 Buziaki;*

środa, 5 marca 2014

Lirene-Miodowy nektar do mycia ciała

Cześć!
 Dziś przychodzę do was z recenzją żelu pod prysznic firmy Lirene.Jakiś czas temu w ramach współpracy dostałam paczkę od Dr.Ireny Eris z nowościami kosmetycznymi.Na pierwszy rzut,poszedł nektar do mycia ciała o zapachu pomarańczy i miodu.
 
 Plusy:
 +Dobrze myję.
 +Nie podrażnia skóry.
 +Dostępność,można go dostać w większości drogerii.
 +Skóra jest gładka i miękka w dotyku.
 +Wydajny.
 +Dobrze się pieni.
 +/- Na początku jego zapach mi odpowiadał ale po jakimś czasie znudził mi się i wydawał się strasznie mdły.Na szczęście zapach nie utrzymuje się długo na skórze.
 Minusy:
 -Nie nawilża skóry jak obiecywał producent.
 -Może wysuszać skórę.
 Żel ma kremową,gęstą konsystencję,bardzo dobrze się pieni ale nie zauważyłam głębokiego nawilżenia jakie obiecuję producent.
 Należę do osób,które nie przywiązują się do kosmetyków i raczej ponownie nie wracam do tego samego produktu,tak samo w tym przypadku raczej nie wrócę do niego ponownie.Nie zachwycił mnie,po prostu dobrze mył skórę.
Trzymajcie się ciepło :)
 Buziaki;*

środa, 2 października 2013

Lirene,Aqua Cristal-Krem intensywnie nawilżający.

Cześć Kochani!
 Mamy już chłodne dni i nasza skóra potrzebuje ochrony i nawilżenia,nadal szukam swojego idealnego kremu nawilżającego który,spełni wszystkie moje oczekiwania.Muszę wam się przyznać,że z kremami do twarzy u mnie ciężko.Mało jaki krem spełnia oczekiwania mojej skóry.Mam cerę mieszaną,alergiczną,bywa że jest przesuszona,ściągnięta i piecze a czasami przetłuszczająca się,skłonna do wyprysków.Od kremu wymagam aby nie zapychał porów,nawilżał skórę i nie uczulał.
 
 Informacje od producenta:
 Podstawą działania kremu jest nowatorskie połączenie Technologii ciekłych Kryształów oraz unikalnych właściwości błękitnych alg,zapewniające intensywne,dogłębne nawilżenie. Zawarte w formule dodatkowe składniki aktywne przeciwdziałają utracie wilgoci i wydłużają efekt działania:
- stabilizujący nawilżenie Kompleks HydroCorn,
- zapewniający długotrwałe nawilżenie wyciąg z trawy azjatyckiej.
Efekty stosowania kremu:
- intensywnie oraz dogłębnie nawilża przez 24h,
- poprawia komórkowa równowagę wodna,
- zapobiega procesowi utraty naturalnego zapasu wilgoci,
- przywraca skórze jędrność i elastyczność,
- wygładza i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.
Odpowiedni do każdego typu cery,zwłaszcza odwodnionej i przesuszonej.
 Lubię opakowania kremów Lirene,bez przepychu,solidne i eleganckie.Konsystencja kremu jest lekka,ma kolor błękitny,szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
 Plusy:
 +Dostępność.
 +Ma lekką konsystencje.
 +Jest bardzo wydajny.
 +Można go stosować zarówno na dzień jak i na noc.
 +Nie uczula.
 +Nie zapycha porów.
 +Cena,ok.17  zł za 50ml.
 +Szybko się wchłania.
+Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
 +/- Lekko nawilża,z pewnością nie jest to intensywne nawilżenie jak obiecuje producent.
 Minusy:
 -Zbyt mocno perfumowany.

 Skład: Aqua, Isononyl Isononanoate, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Disterate, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Ceytl Alcohol, Cyclohexasiloxane, Metyhyl Gluceth-20, Glyceryl Polyacrylamide, Imperata Cylindrica Root Extract, Allantoin, Disodium EDTA, Polycarylamide, Ethylexlglycerin, C13-14 Isoparaffin, PEG-8, Laureth-7, Carbomer, Sorbitiol, Algae Extract, Phenoxyethanol, Diazolidinyl Urea, Potassium Sorbate, Parfum, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Benzyl Salicylate, CI 42090.
A Wy jaki krem nawilżający polecacie?
 Buziaki;*

środa, 25 września 2013

Lirene,STOP Cellulit-Antycellulitowy żel pod prysznic.

Hej!
 Dziś kolejna recenzja,tym razem jest to krótka recenzja żelu pod prysznic firmy Lirene. Żel stosowałam jako uzupełnienie kuracji antycellulitowej,chociaż po żelu nie spodziewałam się zbyt wiele.Z początku bardzo lubiłam ten żel,w lato okazał się świetny pod względem pobudzającego pięknego zapachu.Jednak teraz w chłodniejsze dni zauważyłam że lekko wysusza moją skórę i bez balsamu się nie obejdzie.
 Nie łudzę się że żel pod prysznic może zwalczyć cellulit,od żelu oczekuje jedynie aby dobrze mył i ładnie pachniał.Ten żel spełnia moje wymagania.Wiedziałam że żel ten nie zdziała cudów i nie oceniam go pod względem typowego działania antycellulitowego bo wiadomo że sam żel nie wystarczy ale myślę że warto wypróbować go i stosować jako uzupełnienie kuracji antycellulitowej.
 
 Plusy:
+Dobrze myję,
+Ma piękny pobudzający cytrusowy zapach.
+Dostępność,można go dostać w większości drogerii i marketach.
+Zapach utrzymuje się na skórze.
+ Wygodne opakowanie i ładna szata graficzna.
+Żel jest gęsty,nie spływa z gąbki.
+Dobrze się pieni.
+/-Cena ok.10-12zł za 250ml/
 Minusy:
 -Trochę wysusza skórę.
 -Jest nie wydajny,
Zasadniczo spełnił swoje zadanie w zakresie mycia ale nie jest to żel który kupiłabym ponownie.Jednak warto go wypróbować.

 Do następnego ;)
 Buziaki:*

poniedziałek, 23 września 2013

Lirene-Tonik nawilżająco-oczyszczający.

Witajcie!
 Dziś przychodzę do was z recenzją toniku firmy Lirene,jest to tonik nawilżająco-oczyszczający.Producent obiecuje nam głębokie nawilżenie i odświeżenie,co do odświeżenia mogę się zgodzić jednak z nawilżeniem skóry sobie nie radzi.Nie oczekuje od toniku aby nawilżał moją cerę a tylko odświeżył i przywrócił jej odpowiedni poziom pH skóry.Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na jego temat,czytajcie dalej ;)
 
 Tonik jest niezbędny w mojej pielęgnacji twarzy.Świetnie sprawdza się w odświeżeniu skóry w ciągu dnia latem i świetnie przygotowuję skórę do nałożenia kremu.Muszę przyznać że rzadko zdarza mi się stosować produkty drogeryjne do pielęgnacji twarzy,większe zaufanie mam do produktów aptecznych jednak ten tonik mogę śmiało nazwać jednym z moich ulubionych.
 Plusy:
 +Odświeża skórę.
 +Skóra nie jest po nim ściągnięta.
 +Ma piękny zapach.
 +Nie zawiera alkoholu.
 +Przywraca optymalne pH.
 +Skóra się po nim nie lepi.
 +Jest wydajny,w ciągu miesiąca zużyłam dopiero połowę.
 Minusy:
 -Nie nawilża skóry.
 Skład: Aqua, Glycerin, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Gel, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Disodium EDTA, Ethoxydiglycol, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Propylene Glycol, Triethanolamine, Butylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Extract, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionon.

 Podsumowując jest to dobry produkt,przypomina mi mój ulubiony tonik ogórkowy z Ziaji.Z pewnością w przyszłości jeszcze do niego wrócę,póki co testuje dalej ;)

 Trzymajcie się ciepło ;)
 Buziaki;*

sobota, 23 marca 2013

Lirene MaxSlim-Krem chłodzący do modelowania ciała.

Cześć!
 Na wstępie chciałam zaznaczyć że nie oczekuje od kosmetyku wyszczuplenia,ale ujędrnienia i wygładzenia skóry.W trakcie stosowanie tego produktu nie oczekiwałam cudów.Postanowiłam że zabiorę się za siebie i wspomogę się kosmetykami ale wiadomo że kosmetyki nie załatwią sprawy,zależało mi głównie na ujędrnieniu niż wyszczupleniu.Chętnie używałam tego kremu w lato ponieważ delikatnie chłodził,po wakacjach odstawiłam go i pod koniec lutego wróciłam do niego.
 Muszę przyznać że trochę się zawiodłam jeśli chodzi o chłodzenie,chłodzi bardzo delikatnie,jest to lekko wyczuwalne.Przyznam że bardzo miło mi się używało tego produktu,szybko się wchłaniał,ma świetny świeży cytrusowy zapach.Dostrzegłam w nim kilka plusów ale także minusy.
 Plusy:
 +Świetnie pachnie.
 +Opakowanie bardzo mi się podoba,głównie ze względu na kolory ale to sprawa indywidualna.
 +Wygładza skórę.
 +Szybko się wchłania.
 +Ma konsystencje typowego balsami,łatwo się rozprowadza.
 +Dostępność.
 + Regularna cena to 17 zł za 200 ml produktu jednak można go kupić na promocji nawet za 10 zł.
 +Delikatnie chłodzi.
Minusy:
 -Nie wyszczupla.
 -Nie ujędrnia.
 -Nie modeluje sylwetki.
 -Jest nie wydajny.

 Zraziła mnie też trochę parafina w składzie,nie rozumiem dlaczego w większości kremów się ona znajduję przecież nie daje jakiś super efektów.
 Myślałam aby kupić go jeszcze raz  i dać mu jeszcze jedną szansę,może za krótko go używałam żeby spodziewać się jakikolwiek efektów które obiecuje producent.Jako produkt po porannym prysznicu sprawdza się idealnie,ma pobudzający zapach i szybko się wchłania a wiadomo że nie każdy ma czas czekać aż balsam się wchłonie.
A wy przygotowujecie się już do lata?;)
 Do następnego,Pa;*

poniedziałek, 25 lutego 2013

Lirene,Ratunek-krem dla zniszczonych dłoni.

 Cześć!
 Dostałam w grudniu paczuszkę od Lirene z nowościami do testowania,na pierwszy ogień poszedł krem do rąk,akurat w tym czasie najbardziej brakowało moim dłonią odżywienia a mój obecny krem nie dawał sobie rady.Zimową porą moje dłonie są bardzo suche,spierzchnięte,czasami aż pieką.
 Zwykle z większości kremów tej firmy byłam zadowolona,ten niestety mnie nie zachwycił.Nie zaszkodził mi,był średni.Dla niewymagających dłoni oczekujących tylko lekkiego nawilżenia bardziej by się sprawdził niż u moich bardzo suchych po zimnie dłoni.
 Jak zwykle żeby nie przedłużać zacznę od plusów i minusów.
 Plusy:
+Malutkie,poręczne opakowanie idealne do torebki.
+Wydajny,takie maleństwo starczyło mi na 1,5 miesiąca.
+Szybko się wchłania.
+Nie pozostawia lepkiej warstwy.
+/-Lekko nawilżył moją skórę,skóra wyglądała lepiej ale spodziewałam się troszkę lepszego nawilżenia.
 Minusy:
 -Zbyt intensywny zapach,który mnie drażni.
 -Zawiera parafinę.
 -Zapach długo się utrzymuje na skórze.
 Konsystencja jest dość lekka i szybko się wchłania,co mnie zaskoczyła bo spodziewałam się że będzie to gęsty,treściwy krem ze względu na 10% obecność masła Shea.Nie tworzy tłustej warstwy na skórze,jedynie lekki filtr ochronny pozostawiając skórę jedwabistą.
Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś więcej po tym kremie,niestety okazał się średniakiem.Zdecydowanie wole wersje regenerującą,która jest moim ulubieńcem.

 Trzymajcie się cieplutko i do następnego ;*

piątek, 11 stycznia 2013

Lirene-mleczko oczyszczające do demakijażu twarzy i oczu.

Cześć! 
 Dziś kolejna recenzja,tym razem jest to produkt do demakijażu.
Używałam wielu mleczek,płynów micelarnych,płynów dwufazowych i chusteczek do demakijażu.Demakijaż to podstawa i codzienny wieczorny rytuał.Porzuciłam mleczka do demakijażu na rzecz płynów micelarnych ponieważ mam cerę mieszaną i trądzikową.Dostałam do testów ten oto produkt i postanowiłam że spróbuję.A co mi tam.
Co piszę Lirene na swojej stronie o tym produkcie:

To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga dokładnego oczyszczenia i działania pielęgnacyjnego. Mleczko niezwykle skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia. Intensywnie odżywia i nawilża, przywracając skórę do stanu równowagi hydrolipidowej oraz czyni ją gładką i pełną blasku. Odpowiednie dla skóry w każdym wieku.
Jak działa?Dzięki zawartości ekstraktu z lipy, mleczko działa kojąco oraz poprawia kondycję skóry. W połączeniu z ekstraktem z arniki górskiej i witaminą E wyrównuje koloryt cery, wzmacniając i uszczelniając naczynia krwionośne. Olejek migdałowy odbudowuje barierę lipidową naskórka, odżywia i chroni przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Alantoina oraz D-pantenol wygładzają, nawilżają i łagodzą podrażnienia.
Jak stosować?
Nanieść mleczko na wacik. Rozprowadzić, oczyszczając skórę twarzy i wokół oczu. Powtarzać, aż wacik będzie czysty. Następnie zastosować tonik i dopasowany do potrzeb skóry krem Lirene.
Potwierdzona skuteczność:
- 96% - skuteczne oczyszczanie*, 
- 93% - nawilżenie*,
- 74% - łagodzenie**, 
- 85% - odżywienie**. 
Skład: 
  Aqua, Paraffinum Liquidum, Ceteareth-20, Butylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Carbomer, Triethanolamine, Tocopheryl Acetate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Ethoxydiglycol, Panthenol, Allantoin, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Extract, Arnica Montana (Arnica) Flower Extract, Glucose, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Propylparaben, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone.  

 Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam ze względu na parafinę w składzie.Nie podoba mi się to że w większości kosmetyków ona się pojawia w składzie.
 Konsystencja typowego mleczka,lekka,rzadka.
W skrócie plusy i minusy mleczka:
 Plusy:
 +Cena ok.12-13 zł za 200 ml.
 +Dostępność
 +Ma delikatny zapach.
 +Poręczne opakowanie.
 +Zmywa lekki makijaż.
Minusy:
 -Gdy dostanie się do oka zaczyna strasznie piec,więc wrażliwą zdecydowanie odradzam.
 -Nie wydajny
 -Nie daje rady zmyć mocnego makijażu a co dopiero wodoodpornego.
 -Ze względu na parafinę w składzie może zapychać pory ale to sprawa indywidualna.
-Pozostawia tłusty film na skórze,dlatego po każdym zastosowaniu radzę umyć twarz żelem.

Opakowanie standardowe dla firmy Lirene,biała plastikowa butelka o pojemności 200 ml. 

 Jednak wole płyny micelarne,ale osoby z mniej wymagającą cerą mogą spróbować.Do cery tłustej,mieszanej,trądzikowej odradzam.Może do cery suchej i normalnej będzie odpowiedni.

 Zmykam do wanny i spać. 
Dobranoc :)