poniedziałek, 23 września 2013

Lirene-Tonik nawilżająco-oczyszczający.

Witajcie!
 Dziś przychodzę do was z recenzją toniku firmy Lirene,jest to tonik nawilżająco-oczyszczający.Producent obiecuje nam głębokie nawilżenie i odświeżenie,co do odświeżenia mogę się zgodzić jednak z nawilżeniem skóry sobie nie radzi.Nie oczekuje od toniku aby nawilżał moją cerę a tylko odświeżył i przywrócił jej odpowiedni poziom pH skóry.Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na jego temat,czytajcie dalej ;)
 
 Tonik jest niezbędny w mojej pielęgnacji twarzy.Świetnie sprawdza się w odświeżeniu skóry w ciągu dnia latem i świetnie przygotowuję skórę do nałożenia kremu.Muszę przyznać że rzadko zdarza mi się stosować produkty drogeryjne do pielęgnacji twarzy,większe zaufanie mam do produktów aptecznych jednak ten tonik mogę śmiało nazwać jednym z moich ulubionych.
 Plusy:
 +Odświeża skórę.
 +Skóra nie jest po nim ściągnięta.
 +Ma piękny zapach.
 +Nie zawiera alkoholu.
 +Przywraca optymalne pH.
 +Skóra się po nim nie lepi.
 +Jest wydajny,w ciągu miesiąca zużyłam dopiero połowę.
 Minusy:
 -Nie nawilża skóry.
 Skład: Aqua, Glycerin, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Gel, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Disodium EDTA, Ethoxydiglycol, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Propylene Glycol, Triethanolamine, Butylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Extract, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionon.

 Podsumowując jest to dobry produkt,przypomina mi mój ulubiony tonik ogórkowy z Ziaji.Z pewnością w przyszłości jeszcze do niego wrócę,póki co testuje dalej ;)

 Trzymajcie się ciepło ;)
 Buziaki;*

7 komentarzy:

  1. ja nie miałam jeszcze toniku z lirene, ale np. z plynumiceralnego jestem baaardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam, ale rzucę na niego okiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A o tym Panu to ja już wiele dobrego słyszałam, będę musiała w końcu spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś go jeszcze nie spotkałam w drogeriach, muszę się lepiej rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się przy ostatniej wizycie w SP i ostatecznie nie zakupiłam go... Będę musiała się wrócić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Kochani za każdy komentarz,daje mi to dużo motywacji :)
Na komentarze odpowiadam pod postem.