środa, 30 listopada 2011

Ulubieńcy listopada

Witajcie! :) Wreszcie koniec listopada!Nadeszła pora na ulubieńców miesiąca,to pierwszy post z tej serii na moim blogu i na pewno nie ostatni.Pokaże wam produkty,po które najchętniej sięgałam w tym miesiącu. Zapraszam :)
 1- Schwarzkopf Gliss Kur Oil Nutritive Szampon z 7 regenerującymi olejkami,redukuje rozdwajanie się końcówek.Czy końcówki nie rozdwajają się po użyciu?Trudno mi stwierdzić,ponieważ na końcówki używam serum Biovax A+E i póki co nie rozdwajają się:)Po ponad miesiącu stosowania mogę stwierdzić że jest:
+Wydajny
+Nie plącze włosów
+Ma przyjemny cytrusowy zapach (w żadnym razie nie przypomina płynu do mycia naczyń)
+Nie obciąża włosów
Minusów nie zauważyłam.
2-Schwarzkopf Gliss Kur Ultimate Repair Maseczka przeciwdziałająca zniszczeniom.Stosowałam ją 2 razy w tygodniu po 15-20minut,chociaż producent napisał że jest to jedno minutowa maseczka to ja jednak wole potrzymać ją dłużej na włosach żeby włosy więcej z niej miały.Na pewno zauważycie różnica trzymając maseczkę na włosach 1 minute a 15-20 minut.
+ Ma świetny słodki zapach,ale nie mdły
+ Włosy są po niej gładkie i miękkie
+ Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam że włosy nie są matowe i już się tak strasznie nie puszą.
+Włosy lepiej się po niej rozczesują
+Nie obciąża włosów,ale u osób o cienkich włosach może je obciążyć.
-Nie wydajna
3-Lirene Balsam brązująco-ujędrniający Cafe Mocha (do ciemnej karnacji).Oczywiście nie ma co liczyć na efekt po 2-3 użyciach.Po tygodniu stosowania zauważyłam lekką naturalną opaleniznę,nie wpadającą w pomarańczowy odcień. 
+Nie pozostawia smug 
+Ma śliczny kawowy zapach 
+Nie śmierdzi samoopalaczem 
+ Cena
-Nie ujędrnia 
-Nie wydajny 
-Trzeba czekać tydzień aby zobaczyć jakikolwiek efekt 
-Długo się wchłania  
 4-L'biotica Biovax Serum wzmacniające A+E.Stosuje go głównie za końcówki a czasami od połowy włosów.
+ Świetny zapach
+ Wygładza włosy
+Hamuje rozdwajanie końcówek 
+Praktyczne opakowanie z pompką
-Zawiera silikony 
-Cena 14zł za 15ml a działanie ma nie mal takie same jak zwykły jedwab do włosów.
5-Lirene Dermoprogram Krem regenerujący do rąk jest to mój ukochany krem,jestem mu wierna 3 lata i chyba nigdy się z nim nie rozstanę.
+Ładnie pachnie
+Szybko się wchłania
+Jest bardzo wydajny
+Koi spierzchnięte dłonie
+Cena
Minusów brak
6-Schwarzkopf Gliss Kur Ultimate Repair Ekspresowa odżywka w sprayu.
+Ułatwia rozczesywanie
+Ma śliczny słodki zapach
+ Nie obciąża włosów
+ Włosy nie puszą się po nim
+ Łatwa aplikacja
+Cena
-Nie wydajna
7-Ziaja Krem Nagietkowy.Używam go głownie na podrażnione miejsca po goleniu lub gdy moja skóra jest bardzo sucha.
+ Łagodzi podrażnienia
+ Koi suchą skórę
+Delikatny zapach
Używam go tylko do ciała ponieważ jest bardzo tłusty,a przy mojej problematycznej cerze by zapychał pory.
8-Ziaja Tonik ogórkowy.Dla mojej mieszanej skóry idealnie się sprawdza.
+ Nie zawiera alkoholu
+ Nie drogi
+ Delikatnie oczyszcza skórę
+Nawilża
+Nie daje uczucia ściągnięcia
+Koi
+Cera się po nim nie świeci
+Świeży delikatny zapach
Minusów brak
9-Rossmann For your beauty Szczoteczka do twarzy.Działa niczym peeling na skórę oraz poprawia krążenie przez co cera wygląda zdrowo,ale odradzam stosowania jej codziennie ponieważ może podrażniać i na pewno nie przy kuracji kwasami,bo skóra jest zbyt osłabiona i podrażniona a teracie jej powoduje jeszcze większe podrażnienie.
10-Max Factor Maskara False Lash Effect Fusion.Zapraszam do recenzji.
11-Tisane.Mój ukochany balsam do ust,stosuje go rano gdy wychodzę do szkoły i wieczorem grubą warstwę na noc.Usta są po nim miękkie,gładkie i pierzchną w chłodne dni.
+ Zapach bardzo fajny taki dziwny miodowy ale przyjemny
+ Dobrze chroni usta przed mrozem
+ Nawilża
+Wydajny
+Długo utrzymuje się na ustach
+ Nie drogi
+Koi spierzchnięte usta
12-Lovely Sexy Eyes Granatowy eyeliner w pisaku.Trafiłam na niego przypadkiem w rossmannie,stanęłam przed półką z produktami firmy Lovely zastanawiając się co właściwie miałam kupić.Co prawda był to nie planowany zakup ale od razu wpadł mi w oczy i pomyślałam że granatowego eyelinera to jeszcze nie miałam i wzięłam go.Nie lubię produktów w pisaku bo zazwyczaj szybko zasychają ale stosuję go tydzień i na razie nic się z nim nie dzieje.
+ Łatwa aplikacja
+ Intensywny granatowy kolor
+ Nie ściera się
+Długotrwały,spokojnie wytrzyma cały dzień.
+Cena.ok7zł
-Niestety jest to edycja limitowana

wtorek, 29 listopada 2011

Recenzja zestawu Max Factor

W zestawie znajdował się Podkład (kryjąco-nawilżający) Smooth Effect Foundation i Maskara (pogrubiająco-wydłużająca) False Lash Effect Fusion Volume and Lenght.Zacznę od podkładu który nie przypadł mi do gustu.Jeżeli mogę go nazwać podkładem,jak dla mnie przypomina bardziej krem tonujący.Jak każdy podkład ma swoje plusy i minusy,zacznę od plusów: 
+ Daje naturalny efekt
+Wyrównuje koloryt skóry 
+ Dobrze nawilża
+ Łatwo się rozprowadza
+Nie zatyka porów 
+Nie podkreśla suchych skórek 
+Daje satynowe wykończenie 
+Jest lekki,nie obciąża skóry 
+Idealny na lato 
Minusy: 
-Słabe krycie 
-Ciemnieje 
-Nie wydajny  
-Zapach nie przypadł mi do gustu
-Bez przypudrowania po 2godzinach skóra zaczyna się świecić





 Jest to mój pierwszy tusz tej firmy i muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczona.Nie liczyłabym na efekt sztucznych rzęs ale ja jestem z niego zadowolona.Z początku byłam przerażona wielkością szczoteczki,zawsze używałam małych lub średnich gumowych szczoteczek ale z czasem przekonałam się do niego.
 Plusy:
+ Rozdziela
+ Ładne,estetyczne opakowanie
+ Lekko wydłuża
+ Nie osypuje się
+ Pogrubia
+Nie podbija się na górnej powiece
+Nie pozostawia grudek
+Duża pojemność
+Szybko wysycha
+Dostępność
Minusy:
-Skleja rzęsy
-Mimo dużej pojemności jest mało wydajny


 Efekt po nałożeniu dwóch warstw tuszu i kreska eyelinerem:


niedziela, 27 listopada 2011

Moja pielęgnacja cery


Zacznę od tego że mam cerę mieszaną,jest to dość problematyczna cera przez co muszę bardzo uważać na produkty które stosuję.Warto zwrócić uwagę aby na opakowaniu było napisane Produkt Niekomedogenny.Co to znaczy,że produkt jest niekomedogenny?Niekomedogenny oznacza,że nie zatyka porów.Twarz myję dwa razy dziennie,rano i wieczorem.Rano aby zmyć krem/żel albo maść a wieczorem zaraz po dokładnym demakijażu,po umyciu twarzy żelem przecieram skórę tonikiem aby przywrócić jej naturalne pH skóry i nawilżyć ją.
Twarz myję żelem Vichy Normaderm od już prawie roku i jak dla mnie to najlepszy żel jaki miałam,dokładnie oczyszcza,usuwa pozostałości makijażu i nadmiar sebum,nie wysusza skóry,nie podrażnia,jest bardzo wydajny.Zaraz po oczyszczeniu twarzy żelem przecieram twarz tonikiem Ogórkowym Ziaji,tonizuje,odświeża,koi i nawilża skórę.Bardzo dobry a kosztuje grosze,jakieś 6 zł w rossmannie.Znów firma Ziaja nie zawiodła :) 
Raz w tygodniu stosuję peeling aby wygładzić skórę i pozbyć się martwych komórek naskórka.Oby dwa peelingi są dobre ale jednak bardziej wole z St.Ives,ma więcej drobinek i lepiej złuszcza naskórek. 
Codziennie rano i wieczorem nakładam krem lub żel pod oczy aby ukoić i nawilżyć cienką skórę pod oczami,zwłaszcza teraz w chłodne dni kiedy nasza skóra jest narażona na wysuszanie nie żałuje kremu :) 


Peelingi na bazie kwasów,doskonale złuszczają skórę,pomagają pozbyć się blizny i czerwonych plamek po pryszczach.W czasie stosowania kwasów należy używać filtrów ochronnych min.30. 
Jak u większości kobiet przed miesiączką pojawia się znaczne pogorszenie stanu skóry,tak jak w moim przypadku wysypu niechcianych nieprzyjaciół,stosuje na noc maści/żele z antybiotykiem w celu pozbycia się pryszczy,3-4 dni i znikają :) 
Raz lub 2 razy w tygodniu w zależności od potrzeby skóry stosuję maseczki.Często po stosowaniu peelingu z kwasem nakładam grubą warstwę maseczki nawilżającej lub odżywczej na twarz i idę spać,w czasie snu skóra lepiej przyswaja składniki aktywne.Przy regularnym użyciu widać efekty :)

niedziela, 20 listopada 2011

Mały haul kosmetyczny :)


 

Na wczorajszych zakupach z mamą i z siostrą udało mi się dorwać zestaw Max Factor w którym znajdował się Tusz False Lash Effect Fusion i Podkład Smooth Effect,na pewno pojawi się recenzja tego zastawu niebawem.
               Zestaw kosztował ok:50zł w rossmannie.


 


Szczoteczka duża,która ma za zadanie umożliwić perfekcyjną aplikację produktu.

                                               Po nałożeniu.
                                             Po nasmarowaniu. 
      Serum koncentrat wyszczuplający do szybkiej redukcji cellulitu,szczerze mówiąc nie wierze żeby mnie wyszczuplił ale może z nie wielkim cellulitem sobie poradzi :) Cena:11zł
 Konsystencja żelowa,po nałożeniu od razu zmykam pod kołderkę bo nie źle mrozi.
 Sayoss odżywka wygładzająca i prostująca do włosów trudnych do ułożenia i suchych.Cena:13zł
                                              Konsystencja treściwa,gęsta.
 Żel pod prysznic nawilżający,szukałam właśnie takiego dobrze nawilżającego żelu,(jednak w zimne dni skóra się przesusza) ale żeby przy tym dobrze mył i mam nadzieje że się sprawdzi.Cena:7zł
 Golden Rose with protein,szukałam lakieru w kolorze Nude i znalazłam :) Oczywiście nałożyłam dwie warstwy ale przy jednej też wygląda dobrze.Jak za lakier za 5 zł dobry,zobaczymy jaka będzie trwałość ;)
                                                   

                                              Pędzelek zwykły,średni.Ale wygodny w aplikacji.

poniedziałek, 14 listopada 2011

Recenzja Tuszy do rzęs

Dzisiaj chciałabym przedstawić wam recenzję czterech tuszy do rzęs,w tym jednego bubla.
Zapraszam :)


Maybelline,The Falsies Volum,Express Mascara (Tusz pogrubiający do rzęs)
 Tusz ma za zadanie stworzyć efekt sztucznych rzęs,do sztucznych rzęs to trochę mu brakuje ale nie jest najgorszy.Rzęsy po jego zastosowaniu są wyraźnie wydłużone,lekko pogrubione i świetnie podkręcone.Tusz  po 4-5 godzinach zaczyna się kruszyć.Jest to jeden z moich ulubionych tuszy,ale następnym razem kupię wersję wodoodporną,może dłużej będzie się utrzymywał albo zainwestuje w bazę pod tusz do rzęs.

Plusy:
+posiada wygiętą,wyprofilowana szczoteczkę,
+ podkreśla kształt oka,
+podkręca rzęsy,
+dociera do każdej rzęsy,
+dobrze rozczesuje,
+nie odbija się na powiekach,
+nie skleja rzęs,
+jest dość wydajny,starczył mi na 3 miesiące codziennego stosowania.

Minusy:
-Przy dwóch warstwach może się kruszyć,
-czasami za dużo tuszu zabiera się na szczoteczkę.

Rimmel,Lash Accelerator Mascara (Wydłużająco-odżywczy tusz do rzęs) 
 Po pierwszym użyciu bardzo się uprzedziłam do niego,odbijał się na górnej powiece,nie umiałam przyzwyczaić się do szczoteczki ale z biegiem czasu pogodziłam się z nim :)



  Plusy:
+mam kolor 003 EXTREME BLACK jest to intensywna i głęboka czerń,
+wyraźnie wydłuża rzęsy,
+daje naturalny efekt,
+nie skleja rzęs,
+dość wydajny,starczy na 2,5-3 miesiące,
+bardzo dobrze wytrzymały i co najlepsze nie kruszy się,spokojnie wytrzyma na rzęsach 12 godzin.

Minusy:
-odbija się na górnej powiece,
-długo schnie na rzęsach,
-napisy na opakowaniu się szybko ścierają,
-nie zauważyłam polepszenia kondycji moich rzęs


Lovely, Spectacular Me, Volume Mascara (Tusz pogrubiający)




Plusy: 
+ dobrze wydłuża rzęsy, 
+świetnie rozdziela, 
+ nie skleja rzęs,
+tani, 
+ma ładne opakowanie, 
+łatwo dostępny,w każdym rossmannie
Minusy: 
-kruszy się,  
-mało wydajny,mi starczył na miesiąc
  
Bourjois,Volume Glamour MAX (Tusz do rzęs pogrubiający)

 Nie wiem co mnie skłoniło żebym dać za tusz 50 złotych,bez przeczytania opinii na jego temat.Może dlatego że bardzo spodobało mi się opakowanie i myślałam że skoro trochę kosztuje to nie może być najgorszy,a jednak jest.


 Plusy: 
+ faktycznie dość dobrze pogrubia rzęsy,
+ ma ładne opakowanie
Minusy: 
- kruszy się,
- ma za dużą szczoteczka,
-skleja rzęsy, 
-śmierdzi starym tuszem, 
-nie jest warty swojej ceny sugerując się jakością tuszu,jednym słowem Bubel!