niedziela, 16 grudnia 2012

Brak czasu

Hej!
Dziś nie najlepszy dzień,wszystko się wali.Dużo nauki i problemów,już nawet głupio mi wam obiecywać że coś napiszę bo nigdy nie ma czasu.Pogoda też nie sprzyja w robieniu zdjęć,już o 16 robi się ciemno.W następnym tygodniu już na pewno dwie recenzje napiszę.W pokoju cały worek z pustymi opakowaniami a ja nie mam kiedy chociaż tych 4-5 zdań napisać,mamuśka myśli że gromadzę to bo żal mi wyrzucić a tak na prawdę trzymam je żeby wam je zrecenzować.Stwierdziłam że rzadko dodaje swoje zdjęcia.Dodaje zdjęcia dając znać że żyję ;p
Mam nadzieje że wam lepiej minął ten tydzień i że ta paskudna pogoda nie psuje wam tak humoru jak mi.
Do poniedziałku!
 Buziaki!;*

środa, 12 grudnia 2012

Winter

Cześć!
Dziś luźny dzień,mam w końcu trochę czasu dla siebie i żeby załatwić swoje sprawy.Eh jak tam zimno że nigdzie nie chce mi się wychodzić,dla poprawy humoru i tęsknotą na latem wysmarowałam się samoopalaczem,będę chyba jedyną opaloną osobą w mieście.Na pewno zrobię wam recenzje tego produktu póki co jestem w fazie testów.A oto widok który ujrzałam za oknem dziś rano
 Jak widać zimna mocno się trzyma i nie zapowiada się aby było cieplej.
 
W drodze do lekarza,nawet chodniki są śliskie a o przejściu pod przejściem podziemnym to już masakra.Co prawda zimna niedawno się zaczęła a ja już mam jej dość.

 
A więc trzymajcie się cieplutko kochani ;)

wtorek, 11 grudnia 2012

Ciężki dzień

 Hej,Co tam u was? Ja nie miałam najlepszego dnia.Nigdy nie lubiłam starszych osób,myślą że wszystko im wolno bo są starzy ;/ Nawet w kolejce się wepchają i bezczelnie kłamią że tu stali,aż się we mnie gotowało!Eh...Mniejsza z tym.

Wróciłam do domu przed 14,na szczęście mam dziś wolne od zajęć i mogłam wszystko załatwić.Strasznie zmarzłam,od pewnego czasu znoszę dwie pary rękawiczek bo po ostatnim moim wyjściu bez rękawiczek moje dłonie ucierpiały,skóra była sucha,spierzchnięta i aż piekła :( Są plusy tego bo jest mi ciepło w dłonie ale sms-a już nie dam rady napisać a jestem osobą którą bez tel się nie rozstaje nawet po wyjście do sklepu po bułki.Po przyjściu do domu od razu zrobiłam sobie gorące kakao w moim ulubionym świątecznym kubku,zdecydowanie słodki napój poprawia humor ;)


Dziś zdecydowanie nic nie mam zamiaru robić,będę się regenerować,wygrzewać w łóżku i zrobię zaległe prace domowe i pewnie jakąś maseczkę dla relaksu ;)
Mam nadzieje że wasz dzień był udany niż mój.
Do następnej notki :)


poniedziałek, 10 grudnia 2012

Filmowo

Witajcie ;)
Jakiś czas temu (ok.2-3tyg) byłam w kinie na filmie Silent Hill:Apokalipsa 3D ale dopiero teraz znalazłam chwile aby coś więcej wam o nim napisać.Zacznę od tego że film wcale mi nie przypadł do gustu,lubię horrory ale tego dnia w trakcie oglądania strasznie mnie rozbolała głowa,podejrzewam że to przez te okulary.Ten film bardziej przypominał bajkę niż horror,co prawda były momenty "grozy" ale to nie był najlepszy horror jaki widziałam.

O filmie:
Heather Mason przez całe życie ucieka przed niebezpiecznymi siłami, których nie może wytłumaczyć. W dniu swoich osiemnastych urodzin nawiedzona kolejnymi koszmarami i zniknięciem ojca, odkrywa że nie jest osobą, za którą się dotychczas uważała. To odkrycie wprowadza ją w głąb świata pełnego demonów. Jeżeli ich nie przezwycięży, utknie w Silent Hill na zawsze. 
 
Rezerwacje robiłam przez internet i myślałam że mamy być na 20:30 a okazało się że na 22:30 i dwie godziny chodziliśmy po galerii,zaliczyliśmy wizytę w Mc'Donaldzie i w kawiarni.

Konstrukcja fabuły jest po prostu "komputerowa".Film nie przypadł mi do gustu za to mój narzeczony był nim zachwycony,widocznie mamy odmienne gusty.Szczerze mówiąc film nie jest warty tych 25zł.
Oglądaliście?
Buziaki ;**
Pa

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołajki

Cześć!
Nie da się nie zauważyć że nadeszła zimna i już dała nam w kość.Lubie kiedy jest mroźno i pada śnieg ale nie wtedy gdy muszę wyjść z domu.Ostatnie dni były bardzo wyczerpujące,dużo załatwiania w urzędach,zajęcia w szkole,sprawdziany.W następnym tygodniu czeka mnie to samo i ciągle jakieś testy.

Jak tam spędzacie Mikołajki?Ja nie mogę narzekać,pozwoliłam sobie na małe grzeszki i zjadłam całą czekoladę z orzechami ;)Szczerze mówiąc aż mam wyrzuty sumienia ale co tam :)Z niecierpliwością czekam na weekend by w końcu się wyspać.
Buziaki i miłego wieczoru ;*

środa, 5 grudnia 2012

Astor Skin Match Twist Concealer Pen

Cześć!
 Dziś chciałam wam recenzować korektor pod oczy firmy Astor,szczerze mówią rzadko kupuje kosmetyki tej firmy.Kiedyś kupiłam podkład Natural Finish z tej firmy i to był to najgorszy podkład jaki w życiu miałam, do jego zakupu zachęciła mnie ekspedientka w Rossmannie i od tamtej pory postanowiłam ze nie mam zamiaru słuchać ich rad tylko sprawdzę recenzje na wizażu i na blogach.Zdecydowanie wole Rimmel i Maybelline. Kupiłam ten produkt w Rossmannie,w październiku,wtedy była na niego promocja i kosztował ok 25 zł. Zdjęcia zostały zrobione tuż po zakupię gdy wróciłam do domu bo tak jak myślałam napisy zejdą i miałam racje.
 Korektor kupiłam w odcieniu Sand i z początku był trochę za jasny ale teraz jest dobry gdy opalenizna już zeszła.Pamiętam że były także odcienie Ivory i Medium chyba.Korektor jest bardzo wygodny w aplikacji i bardzo wydajny,mam go już dwa miesiące i nadal jest.Używam go głównie pod oczy,czasem zdarzyło mi się użyć go do twarzy  i nie zapchał mi porów.Krycie ma średnie,zdecydowanie lepiej sprawuje się pod oczy niż na twarz.Jest lekki,nie wysusza i nie obciąża cienkiej i delikatnej skóry pod oczami.Aplikuje go pod oczami a także na powieki i delikatnie wklepuję go.Aby wydobyć produkt z opakowania należy końcówkę przekręcić.
Plusy:
 +Nie ma drażniącego zapachu.
 +Nie podrażnia delikatnej skóry pod oczami.
 +Krycie średnio ale można budować stopień krycia.
 +Konsystencja korektora jest łatwa w aplikacji i przyjemna.
 +Cena,w promocji kosztował mnie 25 zł,w regularnej cenie 30 zł raczej bym go nie kupiła.
 +Jest wydajny.
 +Daje naturalny efekt,nie widać że mamy coś pod oczami.

  Minusy:
 -Napisy z opakowania szybko się ścierają,trzymałam go w kuferku wiec nie wiem dlaczego napisy zeszły.
 -Wchodzi w załamanie powieki.
 -Gdy za dużo go zaaplikujemy wchodzi w zmarszczki i trzeba zebrać nadmiar produktu.
 -Posiada tylko 3 odcienie do wyboru.
 Ostatnio postanowiłam nadrobić zaległości i częściej dodawać recenzję,które odkładałam na później.W te zimniejsze dni staram się więcej czasu spędzić w domu i w wolnym czasie napisać coś.
Trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni :)

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Brr...

Hej.
Dzisiejszy dzień nie był najlepszy,wracając z zajęć po 20 autobus w którym jechałam się zepsuł,musiałam pójść na tramwaj.Było strasznie zimno,będąc już w domu nie czułam nóg.Poznałam już uroki zimy,chociaż tak niecierpliwie na nią czekałam to już powoli zaczynam mieć jej dość.
U nas na śląsku już spadł śnieg,chociaż dzień wcześniej było całkiem ciepło.Już bez rękawiczek się nie obejdzie.Jutro muszę pójść po prezent na mikołajki a za cholere nie chce mi się wychodzić na ten mróz,najchętniej spędziłabym dzień w łóżku pisząc dla was posta lub zrobić sobie dzień relaksu,maseczki i te sprawy ;)Ale cóż trzeba się ogarnąć.