środa, 28 grudnia 2011

Recenzja kremów peelingujących z kwasami

Pharmaceris T Sebo-Almond Peel 10% jest to mój pierwszy krem peelingujący,poleciła mi go pani dermatolog,wspomniałam jej że nie lubię używać ciężkich podkładów i korektorów żeby zamaskować przebarwienia i nie wielkie blizny a chciałabym się w końcu pozbyć tych przebarwień,więc poleciła mi kuracje kwasami,zaciekawiona postanowiłam zacząć od migdałowego,łączy on działanie antybakteryjne i wygładzające.Nie mam dużych blizn po trądzikowych a zaledwie kilka,więcej za to czerwonych plamek po zapalnych wypryskach.Ten kremik na pewno usunie te mniejsze przebarwienia,na te głębsze przebarwienia i blizny trzeba trochę poczekać ale częściowo je zredukuje.
Obietnice producenta-Krem złuszczający z 10% zawartością kwasu migdałowego rekomendowany jest do specjalistycznej kuracji przeciwtrądzikowej. Dzięki specjalistycznie opracowanej recepturze krem rozjaśnia nieregularne przebarwienia powierzchowne i pozapalne. Polecany jest również do stosowania w celu zapobiegania i zmniejszenia oznak starzenia się skóry. Proteiny ze słodkich migdałów wygładzają naskórek, a skóra staje się świeża i wypoczęta.Produkt może być stosowany samodzielnie lub w dwustopniowej kuracji złuszczającej z kremem Sebo -Almond Peel 5%. Przy kuracji kwasem migdałowym w ciągu dnia zaleca się stosowanie kremów z filtrem zabezpieczającymi przed promieniowaniem UVA i UVB o SPF min.20. 
  Skład: Aqua, Mandelic Acid, Butylene Glycol, Glycerin, Tromethamine, Isohexadecane, Dicaprylyl Ether, Cyclopentasiloxane, Cetyl Alcohol, Sodium Polyacrylate, Cyclohexasiloxane, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Methyl Glucose Sesquistearate, Ceteareth-20, Silica Dimethyl Silylate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Methylparaben, Parfum.
 Cena ok.32-40zł /50ml

 Plusy:
+Wygodnie i higieniczne opakowanie z pompką
+Tani
+ Nie zapycha porów,zauważyłam że pierwszy tydzień stosowania skóra się oczyszcza i całe te zanieczyszczenia,zaskórniki wychodzą na powierzchnie skóry.
+ Intensywny zapach,słodki ale mi on nie przeszkadza.
+ Treściwa,żelowa konsystencja.
+Nie podrażnia i nie powoduje pieczenia,co przy większości kwasów jest normą.
+ Pierwsze złuszczenie skóry zauważyłam po 3dniu stosowania.
+ Wydajny,jedno opakowanie 50ml starczyło mi na 4 miesiące.
+Krem dodatkowo działa antystarzeniowo ponieważ intensywnie wygładza i nawilża skórę ale przy mojej młodej skórze póki co nie muszę się o to martwić.
Minusy:
-Nie nadaje się pod makijaż,bardzo się roluje na nim podkład.
Efekt-Skóra jest wygładzona,nawilżona,przebarwienia stopniowo się rozjaśniają.

Glyco-A jest to 12% kwas glikolowy,zaczęłam go stosować gdy moja skóra uodporniła się na 10% kwas i postanowiłam użyć troszkę mocniejszego ale tym razem innego.Skuszona pozytywnymi opiniami na wizażu postanowiłam go wypróbować i mogę stwierdzić że nie jest taki super jak go chwalą.
 Obietnice producenta-Redukuje zrogowaciały naskórek, poprawia wygląd skóry, rozjaśnia ją. Zmarszczki ulegają wygładzeniu, a pory zwężeniu. Przyspiesza odnowę komórek dzięki czemu skóra odzyskuje elastyczność oraz równomierny koloryt - jest wyraźnie odmłodzona. Przeznaczenie: Nadmierne rogowacenie naskórka (także "rybia łuska"), nadmierna pigmentacja (również piegi), blizny potrądzikowe, zapobieganie i likwidowanie objawów starzenia się skóry, uzupełnienie kuracji fotoodmładzającej, plamy soczewicowate.
 Cena w aptekach ok.60 zł,ja kupiłam go na allegro za ok.30zł/Pojemność 30 ml

Plusy:
+Bardzo wydajny
+Tani
+Po miesiącu stosowania co drugi dzień na zamianę z kremem nawilżającym widać pierwsze efekty.
+ Wygładza,spłyca blizny.
+ Zwęża pory
+Lekka konsystencja
Minusy:
- Piecze jak cholera!Momentami myślałam że wyjdę z siebie.
- Ma okropny zapach,przypomina taki tani krem z kiosku dla starszych pań.
-Ja jestem jednak zwolenniczką opakowań z pompkami,są bardziej higieniczne i produkt nie wietrzeje.

Przy dalszych kuracjach kwasami w przyszłości zdecydowanie wybiorę kwas migdałowy,jest łagodniejszy dla skóry.Następnym razem zdecyduje się na 20% i stopniowo będę zwiększać stężenie kwasu aż całkowicie pozbędę się tych głębszych przebarwień.

Wracam!:)

Przez 10 dni nie pisałam nic na blogu,ale trochę świadomie-byłam pochłonięta świątecznymi porządkami,przygotowaniami,wyjazdem a po świętach chciałam mieć troszkę czasu dla siebie i wracam pełna pomysłów na nowe posty.Myślę że dobrze mi to zrobiło,bo teraz większość czasu będę poświęcać na zaległe recenzje,w najbliższym czasie pojawi się obiecana recenzja kremów peelingujących z kwasem.A na koniec małe zakupy,co prawda są to tylko niezbędne produkty ale ostatnio nie miałam ani czasu ani ochoty na chodzenie po sklepach więc wzięłam tylko najpotrzebniejsze produkty i do domku,do cieplutkiego łóżeczka :)


poniedziałek, 19 grudnia 2011

Chudy Żurek Śląski

Wiele z was w niedziele przeważnie jada rosół,ale ja z barku czasu i chęci stania w kuchni 2 godziny zdecydowałam się zrobić szybką zupę,która wymaga zaledwie 35min.Oczywiście nie jest to tradycyjny żurek śląski,ze względu na to że postanowiłam jeść mniej kaloryczne posiłki i jakoś wyglądać w miarę dobrze do sylwestra,zrezygnowałam z kiełbasy którą zamieniłam na chudą szynkę z indyka.
Do przyrządzenia zupy będzie nam potrzebne:
-600ml wody
-2 średnie ziemniaki pokrojone w drobną kostkę
-1 dużą marchew pokrojona w plastry
-pół cebuli
-3plasterki drobno pokrojonej w kostkę chudej szynki z indyka
-3jajka
-300ml żurku
-100ml mleka3,2%
-ziarenka smaku Winiary
-czarny pieprz
-majeranek
Gdy ziemniaki i marchew będą już miękkie dolewam 300ml żurku i 100ml mleka 3,2% zamiast tłustej śmietany,przyprawiam ziarenkami smaku Winiary,pieprzem czarnym i majerankiem.Przed podaniem dodaje jajko pokrojone w plastry.Polecam ten przepis osobą które chcą sobie zaoszczędzić kilku kalorii albo po prostu nie chcą spędzać dużo czasu w kuchni.Smacznego! :)

czwartek, 8 grudnia 2011

HIPP Oliwka Pielęgnacyjna

Jest to jeden z moich ukochany,niezastąpionych,wielofunkcyjnych kosmetyków godnych polecenia i na pewno nie skończy się na jednym opakowaniu :)
Szczerze mówiąc nie sądziłam że będę aż tak zadowolona z oliwki dla dzieci.Ma bardzo prosty,naturalny i minimalistyczny skład.W skład wchodzi na pierwszym miejscu olejek słonecznikowy,który wykazuje działanie gojące,antybakteryjne,wzmacnia barierę lipidową skóry,poprawia stopień nawilżania,niweluje stany zapalne i normalizuje metabolizm skóry,posiada również bogate źródło kwasów wielonienasyconych a także duże ilości witaminy E,która uelastycznia skórę.Drugi w składzie jest olejek ze słodkich migdałów który nawilża,odżywia,łagodzi podrażnienia skórne,uelastycznia a przy tym nie wywołuje alergii.Jest bogaty w proteiny,sole mineralne,witaminy z grupy B a także A i E,przeciwdziała starzeniu się skóry.Olejek zawiera również Tocopherol czyli witaminę E.Szczególnie polecany dla skóry wrażliwej,suchej i bardzo suchej.Dla suchej lub podrażnionej skóry jest idealnym ukojeniem.Stosuję ją głównie na nogi po depilacji depilatorem elektrycznym,gdy moja skóra po depilacji jest podrażniona,boli ale ból jest do zniesienia,pojawiają się także na skórze małe czerwone kropeczki,które szybko znikają.Po depilacji opłukuję skórę zimną wodą,wycieram ręcznikiem,rozgrzewam w dłoni oliwkę i nakładam na skórę.Oliwka dobrze się rozprowadza,nie pozostawia tłustej powłoki na skórze,ma obłędny delikatny zapach który działa na mnie relaksująco,świetnie nawilża i natłuszcza skórę,nie zawiera parafiny i surowców pochodzenia zwierzęcego. 
 Informacje na etykiecie:
 Zalety:
- Wygodne opakowanie.
- Nie uczula.
- Doskonale nawilża.
-Natłuszcza skórę.
-Szybko się wchłania.
-Prosty i krótki skład.
-Wielofunkcyjne zastosowanie.
-Niska cena.
-Dobry do demakijażu oczu,dobrze zmywa tusz do rzęs.
-Delikatny zapach.
-Łagodzi podrażnienia.
Póki co minusów nie zauważyłam.

Używam go także na włosy,nakładam wieczorem na włosy a rano myje je,włosy są po nim miękkie,lśniące i nie puszą się.

środa, 7 grudnia 2011

Chciałabym,żeby mój pokój miał opcję wyszukaj..xD


Wielkie przedświąteczne porządki rozpoczęte.
Niedługo święta i jak to mamy w zwyczaju wielkie sprzątanie przed nami.Warto już teraz rozpocząć niektóre prace domowe,aby przed świętami zająć się pichceniem w kuchni a także zadbać o urodę.Po dzisiejszym sprzątaniu znalazłam kilka rzeczy których dawno nie widziałam i szczerze mówiąc zupełnie zapomniałam o nich.Nie odkładajcie wszystko na ostatni tydzień i zaangażujcie do pomocy domowników.

Grudniowy mini haul.

Grudzień to dla mnie wyjątkowy miesiąc.Osobiście bardzo go lubię,kojarzy mi się z zakupami oczywiście;) z rodzinnymi spotkaniami,prezentami,pysznymi wypiekami mojej babci i mamy ale najbardziej lubię klimat rodzinny przy stole,z niecierpliwością czekam na święta.W tym miesiącu kupiłam niezbędne mi produkty (oczywiście nie mam na myśli mikołaja z czekolady) a produkty codziennego użytku.
-Carea płatki kosmetyczne z biedronki,osobiście najlepsze jakie miałam,płatki nie rozdwajają się i są tanie ok 2.79 w biedronce.
-Mikołaj z czekolady też z biedronki ok 2zł 
-Elisse odżywka regenerująca do włosów suchych i zniszczonych 4,99zł
-La rissa świeczka zapachowa owoce cytrusowe(dla umilenia sobie chłodnych jesiennych wieczorów) ok.4,99zł
-Nivea Wash Off-żel oczyszczający do mycia twarzy ok 10zł
-Hipp oliwka pielęgnacyjna 12,99zł
-Dermena żel hamujący wypadanie włosów i stymulujący ich odrost 24,99zł
Ostatnio moje włosy nie są w dobrej kondycji,bardzo się osłabiły przez moje zabawy z rozjaśniaczem firmy Delia który bardzo je wysuszył,osłabił i zniszczył,więc nie pozostało mi nic innego jak wspomagać się odżywkami,oliwkami,żelami i witaminami.

środa, 30 listopada 2011

Ulubieńcy listopada

Witajcie! :) Wreszcie koniec listopada!Nadeszła pora na ulubieńców miesiąca,to pierwszy post z tej serii na moim blogu i na pewno nie ostatni.Pokaże wam produkty,po które najchętniej sięgałam w tym miesiącu. Zapraszam :)
 1- Schwarzkopf Gliss Kur Oil Nutritive Szampon z 7 regenerującymi olejkami,redukuje rozdwajanie się końcówek.Czy końcówki nie rozdwajają się po użyciu?Trudno mi stwierdzić,ponieważ na końcówki używam serum Biovax A+E i póki co nie rozdwajają się:)Po ponad miesiącu stosowania mogę stwierdzić że jest:
+Wydajny
+Nie plącze włosów
+Ma przyjemny cytrusowy zapach (w żadnym razie nie przypomina płynu do mycia naczyń)
+Nie obciąża włosów
Minusów nie zauważyłam.
2-Schwarzkopf Gliss Kur Ultimate Repair Maseczka przeciwdziałająca zniszczeniom.Stosowałam ją 2 razy w tygodniu po 15-20minut,chociaż producent napisał że jest to jedno minutowa maseczka to ja jednak wole potrzymać ją dłużej na włosach żeby włosy więcej z niej miały.Na pewno zauważycie różnica trzymając maseczkę na włosach 1 minute a 15-20 minut.
+ Ma świetny słodki zapach,ale nie mdły
+ Włosy są po niej gładkie i miękkie
+ Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam że włosy nie są matowe i już się tak strasznie nie puszą.
+Włosy lepiej się po niej rozczesują
+Nie obciąża włosów,ale u osób o cienkich włosach może je obciążyć.
-Nie wydajna
3-Lirene Balsam brązująco-ujędrniający Cafe Mocha (do ciemnej karnacji).Oczywiście nie ma co liczyć na efekt po 2-3 użyciach.Po tygodniu stosowania zauważyłam lekką naturalną opaleniznę,nie wpadającą w pomarańczowy odcień. 
+Nie pozostawia smug 
+Ma śliczny kawowy zapach 
+Nie śmierdzi samoopalaczem 
+ Cena
-Nie ujędrnia 
-Nie wydajny 
-Trzeba czekać tydzień aby zobaczyć jakikolwiek efekt 
-Długo się wchłania  
 4-L'biotica Biovax Serum wzmacniające A+E.Stosuje go głównie za końcówki a czasami od połowy włosów.
+ Świetny zapach
+ Wygładza włosy
+Hamuje rozdwajanie końcówek 
+Praktyczne opakowanie z pompką
-Zawiera silikony 
-Cena 14zł za 15ml a działanie ma nie mal takie same jak zwykły jedwab do włosów.
5-Lirene Dermoprogram Krem regenerujący do rąk jest to mój ukochany krem,jestem mu wierna 3 lata i chyba nigdy się z nim nie rozstanę.
+Ładnie pachnie
+Szybko się wchłania
+Jest bardzo wydajny
+Koi spierzchnięte dłonie
+Cena
Minusów brak
6-Schwarzkopf Gliss Kur Ultimate Repair Ekspresowa odżywka w sprayu.
+Ułatwia rozczesywanie
+Ma śliczny słodki zapach
+ Nie obciąża włosów
+ Włosy nie puszą się po nim
+ Łatwa aplikacja
+Cena
-Nie wydajna
7-Ziaja Krem Nagietkowy.Używam go głownie na podrażnione miejsca po goleniu lub gdy moja skóra jest bardzo sucha.
+ Łagodzi podrażnienia
+ Koi suchą skórę
+Delikatny zapach
Używam go tylko do ciała ponieważ jest bardzo tłusty,a przy mojej problematycznej cerze by zapychał pory.
8-Ziaja Tonik ogórkowy.Dla mojej mieszanej skóry idealnie się sprawdza.
+ Nie zawiera alkoholu
+ Nie drogi
+ Delikatnie oczyszcza skórę
+Nawilża
+Nie daje uczucia ściągnięcia
+Koi
+Cera się po nim nie świeci
+Świeży delikatny zapach
Minusów brak
9-Rossmann For your beauty Szczoteczka do twarzy.Działa niczym peeling na skórę oraz poprawia krążenie przez co cera wygląda zdrowo,ale odradzam stosowania jej codziennie ponieważ może podrażniać i na pewno nie przy kuracji kwasami,bo skóra jest zbyt osłabiona i podrażniona a teracie jej powoduje jeszcze większe podrażnienie.
10-Max Factor Maskara False Lash Effect Fusion.Zapraszam do recenzji.
11-Tisane.Mój ukochany balsam do ust,stosuje go rano gdy wychodzę do szkoły i wieczorem grubą warstwę na noc.Usta są po nim miękkie,gładkie i pierzchną w chłodne dni.
+ Zapach bardzo fajny taki dziwny miodowy ale przyjemny
+ Dobrze chroni usta przed mrozem
+ Nawilża
+Wydajny
+Długo utrzymuje się na ustach
+ Nie drogi
+Koi spierzchnięte usta
12-Lovely Sexy Eyes Granatowy eyeliner w pisaku.Trafiłam na niego przypadkiem w rossmannie,stanęłam przed półką z produktami firmy Lovely zastanawiając się co właściwie miałam kupić.Co prawda był to nie planowany zakup ale od razu wpadł mi w oczy i pomyślałam że granatowego eyelinera to jeszcze nie miałam i wzięłam go.Nie lubię produktów w pisaku bo zazwyczaj szybko zasychają ale stosuję go tydzień i na razie nic się z nim nie dzieje.
+ Łatwa aplikacja
+ Intensywny granatowy kolor
+ Nie ściera się
+Długotrwały,spokojnie wytrzyma cały dzień.
+Cena.ok7zł
-Niestety jest to edycja limitowana