czwartek, 19 grudnia 2013

Zakupy

Cześć dziewczyny!
 We wtorek byłam na zakupach,znalazłam trochę czasu i stwierdziłam że nadszedł najwyższy czas,żebym pokazała wam moje łupy.Co prawda nie jest tego wiele bo ostatnio staram się kupować tylko najpotrzebniejsze rzeczy.Zbliżają się święta więc trzeba odświeżyć kolor włosów,tym razem zdecydowałam się na L'oreal Redical Preference w kolorze L.7.1 czyli popielaty blond.Już dwa tygodnie temu zbierałam się do zakupu pędzla do podkładu z Ecotools,jednak w cenie regularnej kosztował 29,99 zł i zastanawiałam się czy na pewno go potrzebuje skoro mam inny pędzel,który dobrze się sprawuję,jednak teraz jest w promocji i zapłaciłam za niego 23,99 zł więc bez wahania wzięłam.Wiele słyszałam dobrego o szamponie z Babydream więc stwierdziłam że wypróbuje go,tym bardziej że moja skóra głowy jest wrażliwa a większość szamponów z SLS-ami wysuszają ją i doprowadzają do swędzenia.Płyn micelarny o którym teraz się bardzo dużo mówi,zdążyłam już go użyć i śmiało stwierdzę że jest dobry,dorównuje płynowi micelarnego z Bourjois.Oliwka z Babydream,którą już kiedyś stosowałam i byłam zadowolona,wcześniej służyła mi do nawilżania ciała,teraz zamierzam stosować ją do olejowania włosów.
Miłego wieczoru ;)
Buziaki;*

6 komentarzy:

  1. Fajne nowości. Ja się nie lubię z szamponem babydream, strasznie plątał mi włosy i zmagał wypadanie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to nie dobrze,ja właśnie mam straszny problem z plączącymi się włosami.Dziś go użyję pierwszy raz i zobaczę jak u mnie się spiszę.Dzięki za ostrzeżenie ;)

      Usuń
  2. Ja sie bardzo nie polubilam z tym plynem z loreal :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Płyn jest świetny, fajnie, ze i u Ciebie się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampon BD bardzo plątał mi włosy, ale kilka opakowań zużyłam. Micel z L'Oreala średnio się sprawdził, jednak jako tonik bardzo byłam z niego zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Kochani za każdy komentarz,daje mi to dużo motywacji :)
Na komentarze odpowiadam pod postem.