Hej Kochani!
Dziś szybki post z małymi zakupami.Przygotowuje kilka postów ale zanim się pojawią to pokaże wam małe zakupy,niby nic a cieszą ;)Zanim kupiłam to co chciałam,obleciałam kilka sklepów,w tym aptekę w której zaopatrzyłam się w małą wodę termalną marki Avene,która kosztowała mnie ok.7 zł.Kupiłam odżywkę do włosów,której byłam bardzo ciekawa i zachęcona pozytywnymi opiniami,jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich suchych i plączących się włosach.W Kauflandzie podczas zakupów spożywczych zakupiłam szampon pokrzywowy firmy Pollena i płatki kosmetyczne Caterine,których nigdy wcześniej nie miałam.
Róża otrzymana na dzień kobiet od P.Dajcie znać jeśli używałyście któregoś z tych produktów,chętnie poczytam waszych opinii na ich temat :)
Miłego tygodnia,trzymajcie się:)
Buziaki;*
Miałam kiedyś ochotę na Aussie, ale po przeczytaniu wielu negatywnych opinii, zrezygnowałam z zakupu.
OdpowiedzUsuńJa niestety żadnego z tych produktów nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńMój W miał szczęście, że nie zapomniał o dniu kobiet, dostałam od niego bukiecik róż :D
Mój nawet by nie śmiał zapomnieć bo miał by piekło później ;)
UsuńKocham Avene :) Woda termalna to podstawa pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńPolecam też tę z Uriage :)
Pozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
Ostatnio bardzo polubiłam firmę Avene,zwłaszcza krem Triacneal,miałam kilka próbek i mam zamiar kupić pełnowymiarowe opakowanie :)
UsuńMam wodę termalną Avene, ale jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńPiękna róża! Ja też dostałam różyczkę od Męża na dzień kobiet i słodkości :D
Używam takich samych płatków kosmetycznych! <3
OdpowiedzUsuńW wolnym czasie zajrzyj do mnie:
http://leonka-to-ja.blogspot.com/
Jeśli Ci się spodoba mój blog, to może wspólna obserwacja?
Uwielbiam te płatki kosmetyczne.
OdpowiedzUsuń