Witajcie!
Dziś przychodzę do was z recenzją toniku firmy Lirene,jest to tonik nawilżająco-oczyszczający.Producent obiecuje nam głębokie nawilżenie i odświeżenie,co do odświeżenia mogę się zgodzić jednak z nawilżeniem skóry sobie nie radzi.Nie oczekuje od toniku aby nawilżał moją cerę a tylko odświeżył i przywrócił jej odpowiedni poziom pH skóry.Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na jego temat,czytajcie dalej ;)
Tonik jest niezbędny w mojej pielęgnacji twarzy.Świetnie sprawdza się w odświeżeniu skóry w ciągu dnia latem i świetnie przygotowuję skórę do nałożenia kremu.Muszę przyznać że rzadko zdarza mi się stosować produkty drogeryjne do pielęgnacji twarzy,większe zaufanie mam do produktów aptecznych jednak ten tonik mogę śmiało nazwać jednym z moich ulubionych.Plusy:
+Odświeża skórę.
+Skóra nie jest po nim ściągnięta.
+Ma piękny zapach.
+Nie zawiera alkoholu.
+Przywraca optymalne pH.
+Skóra się po nim nie lepi.
+Jest wydajny,w ciągu miesiąca zużyłam dopiero połowę.
Minusy:
-Nie nawilża skóry.
Skład: Aqua, Glycerin, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Gel, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Disodium EDTA, Ethoxydiglycol, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Propylene Glycol, Triethanolamine, Butylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Extract, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionon.
Podsumowując jest to dobry produkt,przypomina mi mój ulubiony tonik ogórkowy z Ziaji.Z pewnością w przyszłości jeszcze do niego wrócę,póki co testuje dalej ;)
Trzymajcie się ciepło ;)
Buziaki;*
ja nie miałam jeszcze toniku z lirene, ale np. z plynumiceralnego jestem baaardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tonik! :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale rzucę na niego okiem:)
OdpowiedzUsuńA o tym Panu to ja już wiele dobrego słyszałam, będę musiała w końcu spróbować:)
OdpowiedzUsuńjakoś go jeszcze nie spotkałam w drogeriach, muszę się lepiej rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się przy ostatniej wizycie w SP i ostatecznie nie zakupiłam go... Będę musiała się wrócić :)
OdpowiedzUsuń