Cześć!
Dziś chciałam wam recenzować korektor pod oczy firmy Astor,szczerze mówią rzadko kupuje kosmetyki tej firmy.Kiedyś kupiłam podkład Natural Finish z tej firmy i to był to najgorszy podkład jaki w życiu miałam, do jego zakupu zachęciła mnie ekspedientka w Rossmannie i od tamtej pory postanowiłam ze nie mam zamiaru słuchać ich rad tylko sprawdzę recenzje na wizażu i na blogach.Zdecydowanie wole Rimmel i Maybelline. Kupiłam ten produkt w Rossmannie,w październiku,wtedy była na niego promocja i kosztował ok 25 zł. Zdjęcia zostały zrobione tuż po zakupię gdy wróciłam do domu bo tak jak myślałam napisy zejdą i miałam racje.
Korektor kupiłam w odcieniu Sand i z początku był trochę za jasny ale teraz jest dobry gdy opalenizna już zeszła.Pamiętam że były także odcienie Ivory i Medium chyba.Korektor jest bardzo wygodny w aplikacji i bardzo wydajny,mam go już dwa miesiące i nadal jest.Używam go głównie pod oczy,czasem zdarzyło mi się użyć go do twarzy i nie zapchał mi porów.Krycie ma średnie,zdecydowanie lepiej sprawuje się pod oczy niż na twarz.Jest lekki,nie wysusza i nie obciąża cienkiej i delikatnej skóry pod oczami.Aplikuje go pod oczami a także na powieki i delikatnie wklepuję go.Aby wydobyć produkt z opakowania należy końcówkę przekręcić.Plusy:
+Nie ma drażniącego zapachu.
+Nie podrażnia delikatnej skóry pod oczami.
+Krycie średnio ale można budować stopień krycia.
+Konsystencja korektora jest łatwa w aplikacji i przyjemna.
+Cena,w promocji kosztował mnie 25 zł,w regularnej cenie 30 zł raczej bym go nie kupiła.
+Jest wydajny.
+Daje naturalny efekt,nie widać że mamy coś pod oczami.
Minusy:
-Napisy z opakowania szybko się ścierają,trzymałam go w kuferku wiec nie wiem dlaczego napisy zeszły.
-Wchodzi w załamanie powieki.
-Gdy za dużo go zaaplikujemy wchodzi w zmarszczki i trzeba zebrać nadmiar produktu.
-Posiada tylko 3 odcienie do wyboru.
Ostatnio postanowiłam nadrobić zaległości i częściej dodawać recenzję,które odkładałam na później.W te zimniejsze dni staram się więcej czasu spędzić w domu i w wolnym czasie napisać coś.
Trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni :)
Niea miałam go jeszcze, ale wydaje się całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńnie używałam, w ogole rzadko sięgam po korektory:)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam co ukrywać,od urodzenia mam sińce pod oczami niestety :(
UsuńMyślę nad specjalnym korektorem pod oczy. Bo, aż wstyd się przyznać, używam zwykłego w tym celu... Ten wydaje się bardzo fajny. :)
OdpowiedzUsuńOj nie radziłabym używać zwykłego korektora,jest on zdecydowanie za gesty i może obciążyć skórę pod oczami i niestety prowadzić do zmarszczek czego oczywiście każda z nas wolałaby uniknąć.
UsuńHi Julia :)
OdpowiedzUsuńGladly follow you. Feel free to do the same.
Many thx,
Nicole
www.nicoleta.me