Cześć!
Przeglądając już wcześniej stronę Ol'Vita byłam ciekawa jak pachną zmielone pestki malin,maliny to niewątpliwie jedne z moich ulubionych letnich owoców.Produkt ma służyć jako maseczka i peeling,ja traktowałam go jako peeling do ciała i tak będę go oceniać.Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na temat tego produktu,to czytajcie dalej :)
Produkt znajduje się w plastikowym,zakręcanym słoiczku o pojemności 100g.Całość zapakowana w prosty kartonik,szata graficzna minimalistyczna,jednak przyjemna dla oka.
Peeling ma postać drobno zmielonego proszku,jest dość zbity,lekki i sypki.
Plusy:+Produkt naturalny.
+Wygładza skórę.
+Dobrze przygotowuje skórę do dalszych zabiegów.
+Wspomaga walkę z cellulitem.
+ Wydajny.
+Pobudza mikro krążenie skóry.
+Cena ok.14zł.
Minusy:
-Dostępność.
-Zapach nie przypomina malin a raczej herbatę.
Podsumowując kosmetyk przypadł mi do gustu,spełniał moje oczekiwania i z czystym sumieniem mogę polecić miłośniczką naturalnych kosmetyków.
Pozdrawiam serdecznie.
Julia
Brzmi ciekawie! Kochana kapelusz z Solara, aczkolwiek mogę przyznać się, że podkradłam go siostrze :)
OdpowiedzUsuńJestem miłośniczką naturalnych kosmetyków, więc czuję się skuszona na ów peeling/maseczkę :)
OdpowiedzUsuń