Hej!
Nie da się ukryć że lato już się kończy a jak co roku,po lecie moje włosy są przesuszone i w nie za dobrym stanie.Aby "jakoś" wyglądały stosuję maski do włosów,ostatnio zdecydowałam się na nowość od Kallosa,jest to maska czekoladowa,która ma za zadanie regenerować,pielęgnować i chronić przed łamaniem się włosów.Jeśli jesteście ciekawi jak maska spisała się u mnie,czytajcie dalej..;)
Stosuję maskę od miesiąca i już wiem że jest to najlepsza maska jaką w życiu używałam,spełniła wszystkie moje oczekiwania i cieszę się że znalazłam tak dobrą maską za tak niską cenę.Plusy:
+Piękny zapach kakao.
+Wygładza włosy.
+Ułatwia rozczesywanie.
+Zmiękcza i nabłyszcza włosy.
+Wydajna.
+Zapach utrzymuję się na włosach.
+Tania,5,99zł za 275ml.
Minusy:
-Dostępność,niestety w nie każdym Hebe możemy ją dostać.Musiałam jechać do sąsiadującego miasta po nią.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Hydrogenated Polysobutebne, Parfum, Cyclopentasiloxane, Dimethiconli, Panthenol, Theobroma Cacao Extract, Hydrolyzed Ceratin, Hydrolyzed Milk Protein, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Metchylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Podsumowując,zakochałam się w tej masce,maska jest świetna,od pierwszego użycia mnie urzekła,włosy po niej były miękkie,lśniące i z łatwością mogłam je rozczesać,jest to zdecydowanie moje odkrycie tego roku.Z czystym sumieniem polecam i na pewno sięgną po nią nie raz.
Trzymajcie się ciepło w te chłodne jesienne dni :)
Buziaki;*
Cena powalająca jak za taką jakość o jakiej piszesz! Aż mi się jej zachciało.. i jeszcze ten kakaowy zapach, mniam! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie nie ma w okolicy Hebe :(
OdpowiedzUsuńCzekoladowej jeszcze nie widziałam, w domu mam różową: jedwabną, miałam też okazję stosować keratynową :) Lubię maski Kallosa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę w każdej postaci.
OdpowiedzUsuńczekoladę uwielbiam,ale ta maseczka mi niestety nie pasuje ;/
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńChętnie ją kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCzekoladowej maski jeszcze nie próbowałam, ale uwielbiam Latte! :) zapach przypomina mi trochę rum lub olejek do ciasta i przypomina mi dom, a działanie maski jest całkiem zadowalające, więc polecam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na hairandfun.blogspot.com