Hej!
Wczoraj wybrałam się na małe zakupy bo niektóre rzeczy mi się skończyły.Jak to zawsze bywa oprócz tych najpotrzebniejszych rzeczy skusiłam się także na inne,które niekoniecznie były niezbędne ;) Szczerze mówiąc miałam kupić tylko podkład i jakieś witaminy,po lecie moje włosy nie są w dobrej kondycji i znowu zaczęły wypadać,zdecydowałam się na Belisse.Można ją dostać w Rossmannie za 29,99 zł.Z początku miałam kupić podkład Vichy Dermablend z którego byłam bardzo zadowolona,jednak zawsze chciałam wypróbować podkład z Revlonu,akurat była na promocji za 39,99 zł więc stwierdziłam że wypróbuję.
Aby dopełnić pielęgnację włosów wybrałam maseczkę z Syoss,jestem ciekawa jak się sprawdzi na moich suchych włosach.Kosztowała dokładnie 11.99 zł.Mamy już jesień,która zawsze mi się kojarzy z zapachem granatowego C-thru,standardowa jak każdej jesieni decyduje się na ten zapach.Przy zakupie dezodorantu gratis otrzymujemy żel pod prysznic o tym samym zapachu.
W Lidlu kupiłam legginsy za ok.18 zł i tunikę za ok.22 zł.
Miłego dnia ;)Buziaki ;*
Nie lubię produktów do wlosów Syossa, nie działają u mnie najlepiej...
OdpowiedzUsuńJa tez zamierzam kupic ten podklad :)
OdpowiedzUsuńrevlon cs to mój ulubiony podkład
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa podkładu - cudne zakupki :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten podkład :)
OdpowiedzUsuńRevlona używam już od dłuższego czasu i jestem zadowolona :))
OdpowiedzUsuńMi też zaczęły lecieć włosy z okazji jesieni... ;/
Revlon jest świetny;)
OdpowiedzUsuńo, dawno mnie tu nie było.
OdpowiedzUsuństosowałam belisse, polecam :)
pozdrawiam dawna highwaytoworld