piątek, 13 listopada 2015

Makijaż w stylu pin-up girl

Cześć!
 Od dawna chciałam wprowadzić do swojego bloga makijaże,zwykle robię rano szybki make up i lecę na zajęcia ale postanowiłam że co jakiś czas będę wrzucać post z makijażem żebyście się nie zanudzili moimi recenzjami ;) Dziś zapraszam was na pierwszy makijaż w stylu pin up z mocno podkreślonymi czerwonymi ustami.





Makijaż oczu jak widać tylko brwi lekko podkreślone kredką,na powiece rozświetlacz,który posłużył mi jako cień,kreska eyelinerem,tusz do rzęs oraz mocno podkreślone usta czerwoną pomadką,które wydają się na zdjęciu być w kolorze ceglastym.
 A oto produkty,których użyłam do makijażu:
 -Rozświetlacz Lirene (Nowość)
 -Bronzer Bell
 -Podkład Vichy Dermablend
 -Maskara Miss Sporty
 -Eyeliner w pisaku Eveline
 -Kredka do brwi Dr Irena Eris
 -Szminka Be Beauty 
 -oraz puder transparenty Lirene,którego niestety nie sfotografowałam bo gdzieś się zapodział w trakcie robienia makijażu.
Dajcie znać co sadzicie i jakie makijaże lubicie :)
 Miłego weekendu,
 Buziaki:*

sobota, 24 października 2015

Pharmaceris H-Specjalistyczny szampon normalizujący do skóry łojotokowej skłonnej do podrażnień.

Hej!
Dziś przyszła pora na zapowiadaną trzy tygodnie temu przeze mnie recenzję szamponu Pharmaceris.Zacznę od tego że od ok.3 miesięcy miałam problemy ze skórą głowy,zaczęło się od swędzenia a potem już tylko podrażniona skóra głowy i wypadające włosy.Stosowałam wiele szamponów,od Ziaji przeciwświądowej,łagodnych szamponów dla dzieci aż po apteczne szampony takie jak Physiogel.Oczywiście byłam u dermatologa,który na dzień dobry wypisał mi szampon ze sterydem.Jednak stwierdziłam że poczekam i spróbuje nowości od Pharmaceris,wtedy odezwała się do mnie Pani Magda z zapytaniem czy chciałabym przetestować szampon.Byłam ciekawa jak się sprawdzi tym bardziej że nie wierzyłam że cokolwiek już będzie w stanie pomóc i już byłam skłonna sięgnąć po szampon od dermatologa.Jednak dałam mu szansę i byłam pozytywnie zaskoczona.Nie przedłużając zacznę od plusów i minusów.


 Plusy:
 +Nie zawiera SLS i SLES.
 +Hipoalergiczny.
 +Niweluje świąd.
 +Jest delikatny dla skóry głowy.
 +Nie plącze włosów.
 +Łagodnie myje.
 +Przyjemny zapach.

 Minusy:
 -Cena,ok.26zł za 250ml.
 -Nie przedłuża świeżości włosów.

Informację od producenta:


 Podsumowując szampon uspokoił skórę głowy,skóra jest ukojona i już nie swędzi jednak włosy nadal wypadają.Polecam ten szampon osobom,które szukają delikatnego dla skóry aptecznego szamponu.

Udanego weekendu :)

środa, 7 października 2015

Jesienne inspiracje modowe

Hej Kochani!
 Mamy jesień,na dworze robi się coraz zimnej więc pomyślałam ze czas odświeżyć szafę.Dziś chciałabym wam zaprezentować kilka moich inspiracji modowych,niewątpliwie w mojej szafie nie może zabraknąć grubych swetrów i kurtek skórzanych,oto moje propozycje.
















  

  1.  <KLIK>                                                                                                       2.   <KLIK>
                

  4.  <KLIK>                                                                           5.  <KLIK>

    Jesień to nie tylko grube swetry i kurtki,do grubszych rajstop możemy założyć sukienkę lub spódniczkę,która jest mega kobieca a oto moje propozycje.
   
 5. <KLIK>                                                                    6. <KLIK>                                 
 Mam nadzieje że któraś,z tych rzeczy przypadła wam do gustu.Napiszcie koniecznie co dla was jest jesienną modową inspiracją.
Trzymajcie się ciepło:)
Buziaki:*

piątek, 2 października 2015

Nowości od Pharmaceris-Szampony bez SLS i SLES.


 Cześć Kochani!
 Dziś chciałabym przedstawić wam dwie nowości od Pharmaceris. Są to szampony bez SLS i SLES,jest to idealne rozwiązanie dla osób,które mają problemy ze skórą głowy.Obecnie testuje szampon normalizujący do skóry łojotokowej więc za kilka tygodni możecie spodziewać się recenzji a tymczasem zapraszam do zapoznania się z informacją od producenta.
 Dlaczego osoby ze skórą wrażliwą powinny unikać kosmetyków z SLS i SLES?
Na co dzień używamy wielu produktów zawierających detergenty. Ich głównym zadaniem jest szybkie i skuteczne oczyszczanie i odtłuszczanie, zarówno w twardej, jak i w miękkiej wodzie oraz wytwarzanie piany, co jest skutkiem „ ubocznym” ,a dla niektórych osób niezbędnym elementem mycia. Popularne stwierdzenie „ słabo się pieni, więc słabo myje” nie ma uzasadnienia . Ilość powstającej piany podczas stosowania środków myjących nie ma żadnego wpływu na ich zdolności oczyszczające.
SLS (Sodium Lauryl Sulfate) – laurylosiarczan sodu – jest silnie myjącym i  jednocześnie pianotwórczym detergentem. Wykazuje właściwości uczulające i drażniące. Może powodować wysuszenie skóry głowy, świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach może nawet prowadzić do atopowego zapalenia skóry. Może  być również przyczyną łupieżu oraz  wzmagać łamliwość i wypadanie włosów. U większości ludzi, kontakt SLS ze skórą nie wywołuje reakcji niepożądanych, gdyż jest zbyt krótki i nie wnika on w skórę, lecz pozostaje na jej powierzchni i zostaje usunięty podczas spłukiwania. Negatywne skutki stosowania kosmetyków z SLS dotyczą  przede wszystkim osób o wyjątkowo wrażliwej skórze ciała, czy głowy oraz osób uczulonych na ten składnik. SLES (Sodium Laureth Sulfate) – etoksylowany laurylosiarczan sodu – jest substancją pokrewną do SLS, będąca pochodną ropy naftowej o właściwościach silnie spieniających. Wykazuje mniejsze działanie drażniące na skórę niż SLS, ale jej przeznaczenie oraz ogólne działanie jest bardzo podobne.
W nowoczesnych dermokosmetykach, szczególnie dla dzieci i niemowląt, dla osób ze skórą wrażliwą, alergiczną, coraz częściej wyklucza się SLS i SLES z receptur, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo i wysoką tolerancję preparatów.
Te cechy posiadają najnowsze szampony Pharmaceris H-SEBOPURIN Szampon normalizujący do skóry łojotokowej, skłonnej do podrażnień, 28,90 zł/250 ml i H-SENSITONIN Micelarny szampon kojąco-nawilżający dla skóry wrażliwej, 28,90 zł/250 ml.
Stworzone przez naukowców z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris UZYSKAŁY POZYTYWNĄ OCENĘ DERMATOLOGÓW. Są HIPOALERGICZNE i  nie zawierają PARABENÓW.
Konsultacja naukowa: dr n.biol. Monika Pasikowska, ekspert naukowy Pharmaceris.

czwartek, 1 października 2015

Wracam

Cześć,minęło prawie 3 miesiące od poprzedniego wpisu na blogu.Sprawy rodzinne,praca i przeprowadzka pochłaniają większość mojego czasu ale od października wracam do blogowania.Jeśli chcecie być ze mną na bieżąco to zapraszam na mój Instagram a ja już teraz zabieram się za nowe wpisy :)
Do następnego :)
 Buziaki:*

poniedziałek, 13 lipca 2015

Eveline-Delikatny płyn dwufazowy 8w1 demakijaż oczu i ust.

Hej!
 Dziś kolejna recenzja produktu marki Eveline,tym razem jest to produkt do demakijażu oczu i ust. 
Do demakijażu zazwyczaj używam płynu micelarnego,więc taki płyn był dla mnie miłą odmianą.
 

 Plusy:
 +Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem mocnego makijażu oczu.
 +Nie podrażnia wrażliwej skóry oczu.
 +Jest bardzo wydajny.
 +Szybko rozpuszcza tusz do rzęs,eyeliner,cienie,nie rozmazując ich po całej twarzy.
 +Nie szczypię w oczy.
 Minusy:
 -Opakowanie,jak widać naklejki z opakowania się odklejają co nie wygląda estetycznie.
 -Pozostawia tłustą warstwę.
 -Cena,na stronie Eveline można go kupić za 16,99 zł za pojemność 150 ml,co jak dla mnie jest sporo.
 -Parabeny.
Podsumowując płyn spełnia większość obietnic producenta,a jest ich sporo ;) Dobrze zmywa nawet wodoodporny makijaż co jest dużym plusem i ogólnie polecam ten płyn chociaż mógłby być trochę tańszy i opakowanie lepszej jakości.

 Miłego wieczoru :)
 Buziaki:*

środa, 8 lipca 2015

Eveline Selftan-Arganowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała

Hej!
Jak spędzacie upalne dni?Ja w niedziele wróciłam z dwutygodniowego wyjazdu i nadrabiam blogowe zaległości.Dzisiaj mam dla Was recenzje arganowej mgiełki samoopalającej do twarzy i ciała marki Eveline.Zacznę od tego że stosowałam tę mgiełkę tylko na nogi.Przed wyjazdem chciałam lekko zabronzowić nogi i ta mgiełka świetnie mi w tym pomogła.Nie przedłużając zacznę od plusów i minusów.

 Plusy:
 +Nadaje stopniowo piękny złocisty kolor.
 +Szybko się wchłania.
 +Nie brudzi ubrań.
 +Nie powoduje smug.
 +Nie wysusza i nie podrażnia skóry.
 +Ma przyjemny zapach,jednak przy myciu jest lekko wyczuwalny zapach samoopalacza ale nie jest to w takim stopniu żeby komuś przeszkadzało.

 Minusy:
 -Wydajność,zastosowałam ją zaledwie 5 razy jedynie na nogi a juz nie ma polowy opakowania.
 -Cena,ok.20 zł za 150 ml to trochę drogo,zwłaszcza przy tak słabej wydajności.

 Podsumowując mgiełka jest świetna i jestem w stanie wybaczyć jej kiepską wydajność.Dla mnie najważniejszy jest efekt i śmiało mogę powiedzieć ze jest to najlepsza mgiełka samoopalająca jaką miałam i zdecydowanie wole tę niż balsamy z Sun Ozon,które były moimi ulubieńcami w zeszłym roku.Na pewno wrócę do tej mgiełki ale póki co będę się cieszyć słońcem :)

A jakie są Wasze ulubione produkty samoopalające?

Większość z Was z pewnością ma już wakacje także nie pozostaje mi nic innego jak życzyć udanego wypoczynku:)
Buziaki:*