niedziela, 30 marca 2014

Termissa-Krem nawilżająco-odżywczy na bazie wody termalnej z Podhala.

Hej!
 Dziś po trzech tygodniach stosowania kremu marki Termissa zdecydowałam się napisać recenzję,zacznę od tego że jest to krem polskiej firmy,ma za zadanie nawilżyć i odżywić skórę.Produkt był mi nieznany,pierwszy raz przeczytałam o nim na blogu u Joanny(odsyłam was do jej recenzji  KLIK).Szczególnie zachęciła mnie informacja że krem zawiera wodę termalną z Podhala.Jeśli jesteście ciekawi jak krem spisał się u mnie to czytajcie dalej ;)
Plusy:
 +Polski produkt.
 +Nie podrażnia i nie uczula.
 +Świetnie nawilża skórę.
 +Jest wydajny,wystarczy niewielka ilość by pokryć całą twarz.
 +Nie zapycha porów.
+Ma przyjemny zapach,który przypomina mi zapach kremów z Vichy.
 +Cena 30 zł/50 ml.
 Minusy:
 -Niestety nie spisał się pod makijaż,podkład po jego użyciu się rolował.
Tutaj możecie przeczytać obietnice,jakie zapewnia nam producent.
Opakowanie jest zabezpieczone dodatkowo plastikowym wieczkiem.Uważam,że w każdym kremie powinno znajdować się takie zabezpieczenie.
 Skład i sposób użycia.
Krem ma dość gęstą i przyjemną w stosowaniu konsystencje,którą bez problemu można rozprowadzić na twarz.
Podsumowując krem jest godny polecenia,ze względu na to że nie współgra z moim podkładem to stosuje go tylko na noc.Jeśli jesteście zainteresowani tym kremem,zapraszam was na ich stronę internetową KLIK gdzie można go kupić.

 Miłego dnia:)
 Buziaki;*

środa, 26 marca 2014

Mixa,Optymalna tolerancja-Płyn micelarny do demakijażu.

Cześć! 
Od 4 lat albo i dłużej jestem wierna micelowi z Bourjois,miałam ochotę na zmianę i w promocji za 11,99 zł w Rossmannie kupiłam ten płyn.Bardzo ciekawa byłam produktów tej firmy,szczególnie zachęciły mnie obietnice producenta i cena promocyjna.Produkt kojarzy mi się z aptecznym produktem ale możemy go dostać w każdym Rossmannie co jest dużym plusem.
 Obietnice producenta:
Płyn micelarny do demakijażu - preparat który idealnie nadaje się do demakijażu skóry wrażliwej, ponieważ ogranicza do minimum konieczność pocierania podczas zmywania makijażu.
Łagodny demakijaż twarzy i oczu w jednym kroku: niezwykła formuła zawiera micele, które umożliwiają usunięcie makijażu i zanieczyszczeń bez potrzeby tarcia.
wielka ulga: płyn zawiera opatentowany kojący ekstrakt z róży. Skóra wrażliwa i skłonna do reakcji alergicznych staje się jednocześnie ukojona i złagodzona.
Skład dobrany tak aby zminimalizować ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych.
Bez parabenów, bez alkoholu (dot. alkoholu etylowego).


 Płyn jest bardzo łagodny i bardzo dobrze się sprawdził na mojej alergicznej,wrażliwej i problematycznej skórze.Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu dziennego i co najważniejsze nie szczypie w oczy.Nie przedłużając zacznę od plusów i minusów produktu.
 Plusy:
 +Płyn nie wymaga pocierania.
 +Nie zapycha.
 +Jest bardzo łagodny dla skóry.
 +Nie pozostawia tłustego filmu.
 +Higieniczne i wygodne opakowanie.
 +Nie szczypie w oczy.
 +Ma przyjemny i delikatny zapach.
 +Nie uczula.
 +Nie zawiera alkoholu i parabenów.
 Minusy:
 -Nie radzi sobie z mocnym i wodoodpornym makijażem.
 -Nie wydajny.

 Skład:Aqua/Water,  Hexylene Glycol, Glycerin, Poloxamer 184, Dihydrocholeth-30, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium Edta, Panthenol, Polyaminopropyl Biguanide, Rosa Gallica Extract/Rosa Gallica, Flower Extract, Parfum/Fragrance (F.I.L.B53380/1)

Do następnego:)
 Buziaki;*

piątek, 21 marca 2014

Hello Spring+zapowiedź

Witam was w ten przepiękny,ciepły wiosenny dzień!
 W kalendarzu wiosna a za oknami już pogoda coraz bardziej wiosenna.Ostatnimi dniami u mnie pogoda drastycznie się zmieniła,z ciepłych dni na zimne i deszczowe ale już piękna pogoda wróciła i za oknami coraz cieplej,z czego się bardzo cieszę bo nie znoszę zimy.W te ciepłe słoneczne dni mam więcej energii i chęci by pisać posty.
Z tej okazji również szykuje dla was rozdanie,także bądźcie czujni bo już niedługo się pojawi na moim blogu a sądzę że warto wziąć udział ;)

 Trzymajcie się ciepło:)
 Buziaki;*

wtorek, 18 marca 2014

Lirene-Wybielający tonik 3w1

Hej!
 Dziś recenzja toniku firmy Lirene,kosmetyki marki Lirene nie tylko otrzymuje w ramach współpracy ale również chętnie sama je kupuję,często zachęcona pozytywnymi opiniami na wizażu i na Waszych blogach.Kosmetyki Lirene nie należą do drogich a rzeczywiście większość z nich świetnie spełnia swoje zadanie.I chociaż specjalnie nie zauważyłam efektu rozjaśnienia mojej skóry,to jednak tonik świetnie ją odświeża,tonizuje i przygotowuję przed nałożeniem kremu.
 
Tutaj możecie przeczytać obietnice jakie zapewnia nam producent.
 Plusy:
 +Świetnie odświeża skórę.
 +Bardzo dobrze oczyszcza.
 +Nie podrażnia.
 +Dostępność,można go dostać w większości drogerii i marketach.
 +Tonizuję.
 +Skóra po jego użyciu nabiera zdrowego blasku.
 +Wydajny.
 Minusy:
 -Trzeba uważać aby nie dostał się do oczu,może spowodować uczucie pieczenia.
 -Nie zauważyłam zmniejszenia widoczności porów i nawilżenia skóry.
Podsumowując tonik poprawia kondycje skóry,oczyszcza,zapobiega uczuciu "ściągnięcia" i suchości skóry.Tonik jak najbardziej jest godny wypróbowania.

 Ostatnio przeglądając kilka naprawdę fajnych i ciekawych blogów,które oczywiście chciałam obserwować aby być na bieżąco z postami,natknęłam się na chwilowy błąd Bloggera.Miałam nadzieję że szybko to minie ale już prawie tydzień ten błąd się utrzymuje co doprowadza mnie do szału.Okazało się że nie tylko ja mam z tym problem ale miejmy nadzieje że szybko to minie.
 Czy Wy też macie problemy z obserwowaniem innych blogów?

 Buziaki;*

sobota, 15 marca 2014

Lichtena,Norma-Acn-Pianka Dermokosmetyczna.

 Cześć Dziewczyny!
 Dziś zapowiedziany post z recenzją pianki dermokosmetycznej marki Lichtena z serii Norma-Acn.Byłam bardzo ciekawa tego produktu i tego czy sobie poradzi z moją problematyczną cerą.Jeśli jesteście ciekawe jak pianka się spisała u mnie,czytajcie dalej ;)Zapraszam was również do przeczytania recenzji płynu z tej serii KLIK.
 Tutaj możecie przeczytać obietnice jakie zapewnia nam producent.
 Plusy:
 +Ma przyjemną i lekką konsystencje.
 +Nie uczula.
 +Złagodził zmiany trądzikowe.
 +Nie podrażnia.
 +Zawiera SPF15.
 +Nie wysusza skóry.
 +Bardzo wydajna,wystarczy niewielka ilość aby pokryć nią całą twarz.
 +Nie zawiera parabenów.
 Minusy:
 -Niestety wolno się wchłania i rano przed nałożeniem makijażu muszę trochę odczekać.
 -Ma taki sam zapach co płyn z tej serii,który mi niestety się nie podobał ale zapach to kwestia gustu.
 Aby przedstawić wam działanie pianki musiałam trochę się przed wami obnażyć.Jak widać wyprysku już nie ma,widać tylko blizny które pozostały po wcześniejszych wypryskach.
 Przed                                                                            Po

Podsumowując pianka spisała się średnio,większość obietnic producenta zostały spełnione ale z dużym trądzikiem sobie nie poradzi.

 Trzymajcie się ciepło;)
 Buziaki;*

środa, 12 marca 2014

Mały haul

 Hej Kochani!
 Dziś szybki post z małymi zakupami.Przygotowuje kilka postów ale zanim się pojawią to pokaże wam małe zakupy,niby nic a cieszą ;)Zanim kupiłam to co chciałam,obleciałam kilka sklepów,w tym aptekę w której zaopatrzyłam się w małą wodę termalną marki Avene,która kosztowała mnie ok.7 zł.Kupiłam odżywkę do włosów,której byłam bardzo ciekawa i zachęcona pozytywnymi opiniami,jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich suchych i plączących się włosach.W Kauflandzie podczas zakupów spożywczych zakupiłam szampon pokrzywowy firmy Pollena i płatki kosmetyczne Caterine,których nigdy wcześniej nie miałam.
Róża otrzymana na dzień kobiet od P.
Dajcie znać jeśli używałyście któregoś z tych produktów,chętnie poczytam waszych opinii na ich temat :)
 Miłego tygodnia,trzymajcie się:)
 Buziaki;*

poniedziałek, 10 marca 2014

Lichtena,Norma-Acn-Płyn myjący do skóry trądzikowej.

Cześć!
 Dziś recenzja produktu,który gości u mnie od trzech tygodni,myślę że to dobry czas by napisać kilka słów na jego temat.Produkt otrzymałam do testów od marki Lichtena,zupełnie nieznanej mi marki,byłam bardzo ciekawa ich produktów i stwierdziłam że seria do cery trądzikowej będzie dla mnie idealna.Zacznę od tego że mam cerę wrażliwą,alergiczną i mieszaną,miejscami jest sucha a w strefie T przeważnie przetłuszczająca się i skłonna do wyprysków,od 14 roku życia zmagam się z trądzikiem.Moja skóra jest bardzo wymagająca i niewiele produktów się u mnie spisuję.Używam go codziennie,zazwyczaj wieczorem po demakijażu twarzy.Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na jego temat,czytajcie dalej ;)
 Informację od producenta: Innowacyjny produkt o wysokiej tolerancji.
Oczyszcza, normalizuje i przywraca zdrową równowagę skóry.
Nie zawiera parabenów. Super delikatny.
Płyn myjący, delikatnie pieniący przeznaczony do skóry trądzikowej.
Oczyszcza z nadmiaru sebum bez wysuszania i z zachowaniem równowagi hydrolipidowej skóry, dzięki specjalnemu systemowi bardzo łagodnych środków powierzchniowo czynnych otrzymanych z lukrecji, mającej działanie nawilżające.
Opatentowany składnik AR-GB11® mający działanie łagodzące, pomaga widocznie zredukować zaczerwienienia, a innowacyjny produkt Octaderm* – patent firmy Giuliani – pobudza regenerację komórek przywracając skórze zdrowszy i gładszy wygląd.
Ekskluzywna formuła płynu pomaga także przywrócić skórze fizjologiczny odczyn pH powstrzymując rozwój bakterii.
Sposób użycia: Zwilżyć wodą skórę twarzy i miejsc, gdzie ma być zastosowany płyn, nanieść niewielką ilość płynu na wewnętrzne zagłębienie dłoni, dodać kilka kropli wody i masując utworzyć delikatną pianę. Nałożyć pianę na zwilżoną skórę, umyć i obficie spłukać wodą.
Stosować rano i/lub wieczorem. Produkt testowany dermatologicznie

Konsystencja płynu na początku trochę mi nie spasowała,jestem przyzwyczajona do gęstych żeli do mycia twarzy i początkowo płyn spływał z rąk,marnował się ale powoli wypracowałam sobie sposób jego użycia by płyn już się nie marnował.
 Nie przedłużając zacznę od plusów i minusów płynu:
 Plusy:
 +Bardzo dobrze myję skórę.
 +Jest delikatny.
 +Zmywa resztki makijażu.
 +Dobrze się pieni.
 +Skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona,gładka i matowa.
 +Jest niekomedogenny.
 +Nie podrażnia skóry.
 Minusy:
 -Zapach,mi niestety nie przypadł do gustu,jest to typowy apteczny zapach.
 -Na początku stosowałam go dwa razy dziennie i trochę skórę wysuszał,radzę używać go raz dziennie.

 Podsumowując jestem zadowolona z płynu,możliwe że sięgnę po niego ponownie ale na pewno płyn jest godny wypróbowania.

 Już niebawem pojawi się recenzja pianki dermokosmetycznej z tej samej serii :)

 Buziaki;*